Jedno z zagadnień przedstawionych TSUE dotyczyło tego, czy można usunąć wyłącznie element warunku uznany za nieuczciwy (abuzywny), przy pozostawieniu w mocy całej reszty. Na tak postawione pytanie TSUE udzielił odpowiedzi pozytywnej - sąd krajowy może usunąć jedynie nieuczciwy element warunku (pkt. 80). Jest to zresztą zgodne z nadrzędnym celem prawa europejskiego w tym zakresie, tj. żeby z umowy usuwać tylko to co jest nieuczciwe, pozostawiając resztę bez zmian. Z wyroku płyną przy tym jedynie dwa wymogi, które muszą być spełnione, aby taki zabieg był dopuszczalny: każda część postanowienia powinna się nadawać do indywidualnej kontroli pod kątem jej nieuczciwego charakteru, a nadto usunięcie jednego elementu nie doprowadzi do zmiany istoty pozostałej części postanowienia.
Czytaj także:
Marcin Szołajski: Co orzekł Trybunał 29 kwietnia 2021 r.
Dla ułatwienia zrozumienia tych kryteriów, TSUE podał obrazowy przykład z wyroku Banco Santander (C-96/16 i C-94/17), w którym zaakceptowano podział postanowienia o odsetkach za zwłokę ustalonych według formuły „odsetki zwykłe powiększone o kilka punktów procentowych". Jasno i wyraźnie TSUE wskazuje, że w przypadku uznania takiego powiększenia za nieuczciwe, Dyrektywa wymaga jedynie, aby owo powiększenie zostało unieważnione (pkt. 74). Ma to, według TSUE, zastosowanie „niezależnie od tego, jak zredagowano warunek" i niezależnie od tego, „czy stopa odsetek za zwłokę została ustalona poprzez powiększenie stopy odsetek zwykłych o określoną liczbę punktów". Trybunał daje zatem do zrozumienia, że fakt, iż nieuczciwy warunek sąsiaduje w danej jednostce redakcyjnej umowy z uczciwym, nie uzasadnia traktowania ich jako całości i usuwania z umowy obu - podkreślając, że Dyrektywa 93/13 nie wymaga, aby wyłączać z umowy inne warunki aniżeli te uznane za nieuczciwe (pkt. 72). Sąsiad, który jest uczciwy, pozostaje zatem na miejscu i nie jest usuwany z umowy tylko z tego powodu, że jest w jednej jednostce redakcyjnej z elementem nieuczciwym.
Czy to konkretne postanowienie umowy kredytu - w którym kurs kupna i sprzedaży waluty określono jako „kurs średni NBP +/- marża" – a które było kanwą pytania prejudycjalnego, spełnia kryteria wskazywane przez TSUE do jego dzielenia? Oceny tej będzie oczywiście dokonywał Sąd krajowy według wytycznych z czwartkowego wyroku. Niemniej, nie sposób nie zauważyć, że idealnie wpasowuje się ono w podany przez TSUE przykład na tle postanowienia określonego wg formuły „odsetki + nieuczciwe powiększenie".