Marek Domagalski: Wyborcza ekonomia

Za kilka dni rodacy staną przed decyzją, jak najlepiej spożytkować najdroższe chyba w historii III RP prezydenckie wybory. Nakłady oczywiście nie gwarantują zysku, ale trzeba o to powalczyć. Dać sobie i Polsce szansę.

Aktualizacja: 23.06.2020 12:18 Publikacja: 23.06.2020 08:16

Marek Domagalski: Wyborcza ekonomia

Foto: Adobe Stock

Owe nakłady to nie tylko najdłuższa i niemal podwójna kampania wyborcza, ekstrawydatki i strata energii i godzin przed telewizorami, które można było inaczej wykorzystać. I to nie tylko wina epidemii. Pisałem już, że w tych wyborach rola prezydenta w naszym państwie została wywindowana nieprawdopodobnie, a walka o prezydenturę urosła do rangi historycznej. To raczej przesada, ale wynik tych wyborów może się przełożyć na praktyczny system rządów w Polsce i los wielu obywateli.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?