Aktualizacja: 22.08.2020 16:24 Publikacja: 22.08.2020 00:01
Foto: Adobe Stock
Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w swym związku. Są obowiązani do wspólnego pożycia, wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą założyli. Kwestia ta nie ulega wątpliwości ani na gruncie ustawy (art. 23 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego), ani orzecznictwa, w którym często podkreśla się, że te oraz inne powzięte przez małżonków zobowiązania i obietnice – niezależnie od późniejszego faktycznego rozpadu relacji –zachowują aktualność aż do prawomocnego rozwiązania małżeństwa przez rozwód. W konsekwencji – na gruncie przepisów i praktyki sądowej małżonkowie, choćby nie łączyło ich już niemal nic ponad wpisy w aktach stanu cywilnego, co do zasady nie mogą ułożyć sobie życia na nowo, założyć rodziny czy po prostu – normalnie żyć. Często bowiem pouczani są przez swoich prawników (skądinąd słusznie), że zamieszkanie z inną osobą, spłodzenie z nią potomstwa czy choćby upublicznienie informacji o nowym związku na sprawie rozwodowej może być odczytane jako zachowanie podrywające autorytet zdradzanego małżonka, a tym samym wobec niego nielojalne i świadczące (trudno się nie zgodzić) o niewierności.
Projekt lansowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości nie zapewnia sprawiedliwych rozliczeń z osobami sprzeniewie...
Gdy fiskus będzie miał wątpliwości, powinien je rozstrzygać na korzyść podatnika. Taka zapowiedź pojawia się nie...
Łączenie przez Donalda Tuska patriotyzmu ekonomicznego ze zmierzchem globalizacji jest błędne, ponieważ jedno ni...
Konsekwencją zamieszania wokół debaty prezydenckiej w Końskich może być nie tylko protest wyborczy, ale również...
Upowszechnienie się w Polsce koncepcji „nieistniejącego wyroku” może wywołać nieprawdopodobny chaos w wymiarze s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas