Rz: Najnowsza nowela ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych budzi ogromne emocje. KRS też jest jej przeciwna. W ostatnim wywiadzie Wojciech Hajduk, wiceminister sprawiedliwości, uspokajał sędziów i obywateli, że ten cały bunt i krytyka wynikają z nieznajomości rzeczy. Czuje się pan uspokojony? Minister sprawiedliwości będzie wkrótce jak Wielki Brat?
Waldemar Żurek, sędzia, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa: Na pewno taka ustawa da mu taką możliwość. I nie jest to moja odosobniona opinia, lecz większości prawników. Tylko przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości twierdzą, że jest inaczej. Mamy opinię Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu i tam wyraźny jest zarzut możliwości naruszenia zasady trójpodziału władzy odwołujący się wyraźnie do ostatniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Mówi się wprost, że nowe uprawnienia ministra sprawiedliwości mogą być odczytane jako akceptacja wkraczania władzy wykonawczej w sferę zarezerwowaną dla władzy sądowniczej. Mamy opinię generalnego inspektora ochrony danych osobowych, który też ma jednoznaczne wątpliwości. Nie wspominając o tym, że organ odpowiedzialny za ochronę danych osobowych zgłaszał swoje uwagi w trakcie procesu legislacyjnego i podkreślał, że część ważnych zapisów nie była z nim konsultowana mimo ustawowego obowiązku.