Waldemar Gontarski: „Apolityczność” sędziego Marka Safjana

Gdzie był sędzia TSUE, gdy instytucje UE z naruszeniem prawa UE zablokowały Polsce wypłatę należnych pieniędzy w przededniu wybuchu wojny w Ukrainie – pyta się profesora Marka Safjana adwokat Waldemar Gontarski.

Publikacja: 24.05.2023 10:35

prof. Marek Safjan

prof. Marek Safjan

Foto: PAP/Rafał Guz

„Niedopuszczalna instrumentalizacja prawa. Takie działanie będące odpowiedzią na bieżące i politycznie motywowane zapotrzebowanie jest niezgodne z istotą rządów prawa” – w taki sposób prof. Marek Safjan, sędzia unijnego Trybunału Sprawiedliwości (TSUE) ocenia projekt zmiany ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – i dodaje: „Pomysł dotyczący zmiany liczby sędziów w pełnych składach TK to niedopuszczalna instrumentalizacja prawa, która na pewno narusza art. 2 konstytucji”. Argumentuje: „Żadne państwo UE nie działa w izolacji i w każdym obywatele UE muszą mieć gwarancje przestrzegania praw wynikających z prawa UE, a przede wszystkim muszą mieć zapewnioną efektywną ochronę przed niezależnym i bezstronnym sądem”.

Czytaj więcej

Fundacja Helsińska: 13, 11, 9 – pełny skład Trybunału według PiS

Nowelizacja ustawy o TK jako przeciwdziałanie bezprawiu UE

Zmiana ustawy o TK przywraca przepisy sprzed 2015 r., gdy pełny skład liczył nie 11 sędziów, jak jest teraz, tylko 9 sędziów. Wtedy chodziło o to, aby choroba sędziego, urlop albo wyłączenie sędziego ze sprawy nie blokowało orzekania. Nowelizacja ta powinna umożliwić w pierwszej kolejności rozpoznanie wniosku prezydenta w sprawie kontroli prewencyjnej projektu noweli ustawy o SN, która ma odblokować środki unijne z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

W gruncie rzeczy nowelizacja ustawy o TK jest próbą przeciwdziałania bezprawiu instytucji UE dotyczącego procedowania przedstawionego przez Polskę (3 maja 2021 r.) KPO (fundusz na odbudowę gospodarki po covidzie)

Na czym polega bezprawie Komisji Europejskiej

Zgodnie z rozporządzeniem Rady (UE) 2021/241, Komisja Europejska miała dwie możliwości, jeśli nie chciała narazić się na zarzut bezprawności:

1. KE ocenia KPO (lub aktualizację tego planu) w terminie dwóch miesięcy od formalnego przedłożenia Planu przez państwo członkowskie; jeśli KE wydaje pozytywną ocenę, oceny tej nie uzasadnia, tylko kieruje stosowny wniosek do Rady UE (ministrowie finansów) o wydanie decyzji wykonawczej w sprawie wypłaty zaliczki.

2. Alternatywnie, też w ciągu dwóch miesięcy, KE przekazuje danemu państwu ocenę negatywną KPO, ale taka ocena musi być już „należycie uzasadniona”.

Komisja nic nie zrobiła w 2021 r. z polskim KPO. Rada UE mogła decyzję wykonawczą wydać tylko do 31 grudnia 2021 r. Po tej dacie prawo do zaliczki bezpowrotnie przepada, chociaż kwota zaliczki może być ciągle przyznana, ale już w ramach płatności regularnych, czyli po spełnieniu „kamieni milowych” i w oparciu o własne prefinansowanie.

Czytaj więcej

Trybunał ma odblokować ustawa. Jest decyzja sejmowej komisji

Nowelizacja jest konieczna i naturalna

Tak jak lekarz leczy, gdy zachorujemy, tak prawodawca racjonalny (art. 2 Konstytucji) musi interweniować, jeśli zagrożona została spójność systemu prawa i nie jest on w stanie sam sobie poradzić. Z punktu widzenia logicznego i prawnego nowelizacja ustawy o TK wydaje się być rzeczą naturalną, zdarzającą się w demokratycznych państwach prawnych (też art. 2 Konstytucji). Pod kierownictwem obecnej prezes TK, Trybunał stał się dysfunkcyjny, abstrahując od przyczyn. Jest to oczywiste. Tak jak oczywiste jest też to, że KE bezprawnie w 2021 r. zablokował Polsce wypłatę 4,7 mld euro zaliczki. Gdybyśmy te pieniądze mieli, po 24 lutego 2022 r. więcej mielibyśmy na odbudowę gospodarki i w sumie więcej też moglibyśmy pomóc Ukraińcom i więcej mogliśmy kupić uzbrojenia dla naszej armii.

Pan Profesor Marek Safjan krytykując projekt noweli o TK upomina się o niezawisłość i bezstronność sędziowską w Polsce. Czy Pan Profesor zna chociaż jeden przypadek śmierci człowieka z powodu sporu Polski z instytucjami UE o tak pojmowaną praworządność? A przecież można jakoś statystycznie wyliczyć o ile mniej zginęłoby Ukraińców, gdyby nie bezprawie KE w sprawie polskiego KPO.

Pomyśleć, że sędzia TSUE przytoczone powyżej kwestie wypowiadał w maju 2023 r. podczas zorganizowanej przez Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie konferencji poświęconej odpowiedzialności Rosji za przestępstwa popełnione w Ukrainie. A gdzie był ów sędzia TSUE, gdy w Brukseli bezprawnie zablokowano Polsce wypłatę 4,7 mld euro.

Owszem, Polsce przysługuje skarga do TSUE na bezczynności KE oraz skarga o odszkodowanie z tytułu tej bezprawności, ale czy te skargi miałoby sens przy tak „apolitycznym” TSUE.

Autor jest prof. nadzw. dr hab. nauk prawnych, adwokatem.

Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: W sprawie Jolanty Brzeskiej państwo poniosło porażkę na całej linii
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Spóźniona o kilka lat ustawa frankowa dziś może jedynie zaszkodzić
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Weryfikacja sędziów nawet 24 godziny na dobę może nie pomóc
Opinie Prawne
Rafał Rozwadowski, Przemysław Sotowski: Czy prawo radzi sobie z deepfake’ami?
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Owoce zatrutego drzewa. Niektórzy prokuratorzy są nimi zachwyceni, jak za Ziobry