Aktualizacja: 27.04.2016 09:24 Publikacja: 27.04.2016 09:17
Foto: 123RF
Kodeks pracy umożliwia zawarcie umowy o pracę na czas określony w celu wykonywania pracy przez okres kadencji. Ustawodawca nie przewidział jednak, iż Kodeks spółek handlowych rozróżnia pojęcie mandatu i kadencji, co utrudnia zawieranie umów na czas określony z członkami zarządów spółek handlowych.
Jak wskazaliśmy w artykule z 18 lutego 2016 r., nowelizacja Kodeksu pracy, która weszła w życie 22 lutego 2016 r., usunęła z Kodeksu pracy umowę na czas wykonania określonej pracy. Umowa taka była korzystna dla zatrudniania członków zarządów, gdyż ulegała automatycznemu rozwiązaniu z chwilą zakończenia sprawowania mandatu. Nowe regulacje wprowadziły możliwość zawierania umów na czas określony w celu wykonywania pracy przez okres kadencji. Umowy takie zwolnione są z ograniczeń w zakresie maksymalnego czasu trwania (33 miesiące) i maksymalnej liczby zawartych umów (trzy umowy). Powyższa regulacja stanowiłaby rozwiązanie idealne dla członków zarządów powoływanych na kolejne kadencje. Problemem w tym, iż zgodnie z k.s.h., kadencja trwa przez określony czas, np. roczna kadencja członka zarządu powołanego 1 czerwca zakończy się 1 czerwca kolejnego roku. Po jej zakończeniu członek zarządu wykonuje dalej swoje obowiązki, gdyż jego mandat wygaśnie z chwilą odbycia zgromadzenia wspólników (walnego zgromadzenia) zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy albo ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji. W praktyce rzadko się zdarza, by w dniu, w którym kończy się kadencja, odbyło się takie zgromadzenie oraz powołało nowy zarząd. Zważywszy że stosunek korporacyjny i pracy są niezależne od siebie, to mogą pojawić się wątpliwości, co dzieje się w okresie pomiędzy zakończeniem kadencji a wygaśnięciem mandatu, w którym członek zarządu dalej zobowiązany jest do wykonywania swoich obowiązków. Przy tym wykonywanie pracy bez wynagrodzenia albo przyjęcie, iż doszło do dorozumianego zawarcia nowej umowy o pracę, mogą nie być rozwiązaniami pożądanymi przez strony.
W kwestii cyberbezpieczeństwa jesteśmy świadkami próby legitymizacji kontrowersyjnych instytucji prawnych rzekomymi wymogami unijnymi. To przykład tzw. goldplatingu – mówi prof. Tomasz Siemiątkowski, adwokat.
Na wprowadzenie wolnej Wigilii w tym roku jest już za późno. Posłowie zbyt długo zwlekali z inicjatywą, a forsowanie jej na ostatnią chwilę może przynieść więcej szkód niż korzyści. Ale nie oznacza to jednak, że o wolnej Wigilii nie należy rozmawiać, szczególnie że lata 90. już dawno szczęśliwie za nami, a dziś liczy się tzw. work-life balance.
Jak taki Janusz założy spółkę Kawa Latte sp. z o.o., w której będzie jedynym wspólnikiem, to zapłaci składkę zdrowotną. A jak jakiś Johanes ma w Berlinie spółkę Latte-Kaffee GmbH i ona założy spółkę w Warszawie, to nie zapłaci składki zdrowotnej. Dlaczego z tego powodu żadnego wzmożenia wśród naukowców i działaczy nie ma?
Najwyższy czas podyskutować szerzej o zasadach oskładkowania zarobków. Problem w tym, że dialogu nie ma.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Za liberalizacją polityki karnej powinny iść działania, które zminimalizowałyby ryzyko powrotu skazanych na przestępczą drogę. Dziś nie idzie to w parze.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas