Rz: Trwają prace nad nowymi przepisami o działalności biegłych rewidentów. Czy powinni oni świadczyć usługi doradztwa podatkowego?
Andrzej Puncewicz: Sięgnijmy do źródeł problemu. W 2003 roku w USA afera Enronu pokazała, że nadmierne powiązania audytora z przedsiębiorstwem, w którym bada bilans, prowadzą do nadużyć. Wprowadzono zatem regulacje gwarantujące większą niezależność audytorów – najpierw w Ameryce, potem w innych krajach. Często w dyskusji dotyczącej naszych dzisiejszych przepisów zapomina się o tych praprzyczynach, dla których audytor powinien być niezależny. Niech pan sobie wyobrazi, że do jakiegoś urzędu przychodzi Najwyższa Izba Kontroli, coś tam kontroluje, a przy okazji oferuje doradztwo zaprzyjaźnionego eksperta w poprawie organizacji tego urzędu. Co by się stało?