Aktualizacja: 28.01.2025 03:16 Publikacja: 31.05.2022 21:00
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Jedna lista opozycji jest od dawna fetyszem dla części środowisk przeciwnych obecnej władzy. Właśnie tym: fetyszem. Czym bowiem jest fetysz? Fetysz to jakaś rzecz, która ma absurdalnie wielki wpływ na czyjeś zachowanie czy psychikę, często przeradzający się w poważne problemy osobowościowe, a nawet psychiatryczne.
Tu jest podobnie. Od lat trwa niezdrowa ekscytacja tym, ile by to opozycja nie zebrała, gdyby wystawiła jedną listę. Wystarczy sobie przypomnieć, jak to ogłaszano już właściwie upadek PiS, kiedy Koalicja Obywatelska, Polska 2050, PSL i Lewica poparły zgodnie Konrada Fijołka w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa w ubiegłym roku, a Fijołek te wybory w końcu wygrał. Poziom tromtadracji był wówczas odwrotnie proporcjonalny do faktycznego znaczenia tamtego zwycięstwa nad kandydatami PiS i Solidarnej Polski, a także Konfederacji.
Dziś musimy zmagać się z tym dziedzictwem dlatego, że jesteśmy gospodarzami ziemi, na której „każdy Żyd miał być stracony”. Cały świat pragnie utrzymać dziedzictwo i święcić rocznice, ale gospodarzami jesteśmy tylko my. Dlatego każdy sukces ma wielu ojców, ale każda gafa obciąża Polaków.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że relacje między sztabem Rafała Trzaskowskiego a rządem Donalda Tuska są dalekie od ideału. Administracja premiera nie ma pomysłu, jak poprawić swoje notowania, nie ma też zbyt wielu pozytywnych komunikatów do zaprezentowania. W sztabie jest przekonanie, że rząd Tuska nie pomaga Trzaskowskiemu, a wręcz przeciwnie. I liczne sondaże to potwierdzają.
Nasze przewodnictwo w UE nie może być zakładnikiem kampanii prezydenckiej, toczonej w klimacie wojny domowej. Piszemy nową kartę europejskiej integracji w cieniu wojny w Ukrainie i nieobliczalnej prezydentury Donalda Trumpa – pisze europoseł Janusz Lewandowski.
Tuż po zaprzysiężeniu prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie, które odbiera prawo do obywatelstwa dzieciom urodzonym w USA, których rodzice nie są obywatelami lub stałymi rezydentami tego kraju.
Fabrycznie nowe Suzuki Vitara i S-Cross są dostępne taniej nawet o 18 tysięcy złotych. Promocja trwa do końca stycznia.
Polska znalazła się w grupie państw o ograniczonym dostępie do chipów, a restrykcje z drobnymi wyjątkami dziwnym trafem przebiegają w Europie zgodnie z liniami dawnego zimnowojennego podziału. To pokazuje stawkę rozwoju, o jaką dzisiaj gra Polska, balansując na granicy pomiędzy państwami pierwszej i drugiej kategorii.
Rozpoczęły się ferie zimowe, a wraz z nimi krajowe i zagraniczne wyjazdy na narty. Przed urlopem warto zadbać o właściwe zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Z nowego sondażu Opinia24 wynika, że Rafał Trzaskowski wygrałby zarówno pierwszą, jak i drugą turę wyborów prezydenckich. Do urn chce iść prawie 90 proc. ankietowanych.
Polityczna walka o urząd prezydenta nabiera tempa. Najnowszy sondaż Ogólnopolskiej Grupy Badawczej wskazuje, że Rafał Trzaskowski przegrywa w drugiej turze z Karolem Nawrockim różnicą mniej niż 200 tysięcy głosów. Choć badanie nie uwzględniało wyborców niezdecydowanych, wyniki te z pewnością wywołały poruszenie w sztabach wyborczych. O tym, jakie strategie mogą zmienić przebieg kampanii i jak kluczowi gracze przygotowują się do decydujących starć, rozmawiamy z Michałem Kolanko, dziennikarzem politycznym Rzeczpospolitej.
Minister finansów będzie musiał jeszcze poczekać na wyjaśnienia, jak wykonać enigmatyczną uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie dotacji dla PiS. Komisja odroczyła wydanie stanowiska w tej sprawie.
Lider opozycyjnej CDU Friedrich Merz, który prawdopodobnie obejmie stanowisko kanclerza po przedterminowych wyborach do Bundestagu, nie wyklucza przyjęcia ustawy przywracającej na stałe kontrole na granicach Niemiec z innymi państwami UE dzięki głosom skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD).
„Nie dziś” - tak marszałek Sejmu Szymon Hołownia skomentował wymianę zdań między premierem Donaldem Tuskiem a kandydatem na prezydenta popieranym przez PiS, Karolem Nawrockim, w serwisie X.
- To jest absurdalna historia. Sam Karol Nawrocki podkreśla, że parę minut drogi od Muzeum II Wojny Światowej ma mieszkanie, gdzie na niego czekała kochająca żona i dzieci. To ja pytam - po co, z kim i dlaczego te noce spędzał nie w domu, a w apartamencie de luxe? - mówił senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski, były prezes NIK, odnosząc się do informacji o tym, że były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, "obywatelski" kandydat popierany przez PiS, przez ponad pół roku bezpłatnie korzystał z luksusowego apartamentu w muzealnym kompleksie hotelowym.
Rozwiązano większość problemów, które pojawiły się w pierwszych dniach obowiązywania systemu e-Doręczenia - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Cyfryzacji.
Czterech na dziesięciu Polaków uważa, że Karol Nawrocki, popierany przez PiS „obywatelski” kandydat na prezydenta powinien zapłacić za korzystanie z luksusowego apartamentu przeznaczonego na wynajem, z którego korzystał za darmo, kiedy był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej. Przeciwnego zdania jest 13 proc. ankietowanych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas