Nową cyfrową erę charakteryzuje globalne „usieciowienie”, to znaczy połączenie społeczeństw i gospodarek wynikające między innymi z postępującego wykorzystania systemów i sieci teleinformatycznych. Dlatego w wyścigu cyfrowym, który aktualnie dynamicznie transformuje nasz świat, Polska powinna postawić na Inicjatywę Cyfrowego Trójmorza (Digital 3 Seas) mogącą wzmocnić potencjał gospodarczy i cyberbezpieczeństwo regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
Nową cyfrową erę charakteryzuje globalne usieciowienie, to znaczy połączenie społeczeństw i gospodarek wynikające m.in. z postępującego rozwoju systemów i sieci teleinformatycznych. Dlatego w wyścigu cyfrowym, który aktualnie dynamicznie transformuje nasz świat, powinniśmy wzmocnić potencjał gospodarczy i cyberbezpieczeństwo regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
Choć geografia jest wciąż czynnikiem decydującym o potencjale ekonomicznym państw, kształcie sojuszy politycznych i przebiegu granic, to wraz z powstaniem cyberprzestrzeni znacząco zmieniły się zasady globalnej gry. Pojawiła się kolejna determinanta strategicznego i ekonomicznego znaczenia krajów, a tym samym przestrzeń dla cyfrowych rzek i wysp danych, oraz wspólnych innowacyjnych koncepcji. Zrozumienie i wykorzystanie potencjału i zasobów cyberprzestrzeni przez aktorów państwowych, we współpracy z sektorem prywatnym ukształtuje cyfrową mapę świata w XXI wieku. O potędze i rozwoju państw zadecyduje efektywne rozpoznanie i zinternalizowanie trendu „usieciowienia” i podjęcie strategicznych kroków oraz wdrożenie systemowych rozwiązań. Musimy być tego świadomi tu i teraz, i tak zaplanować rozbudowę cyfrowej infrastruktury aby zapewnić jej bezpieczeństwo i w konsekwencji zagwarantować naszej części świata właściwą pozycję na tworzącej się nowej mapie. Budowanie efektywnej i realizowanej na wielu wymiarach współpracy międzysektorowej i międzynarodowej jest jednym z najważniejszych elementów tego procesu.
Dlatego Instytut Kościuszki postuluje szereg działań na rzecz budowania współpracy w wymiarze cyfrowym w Europie Środkowo-Wschodniej pod nazwą Digital 3 Seas Initiative. Ich powodzenie ma znaczenie nie tylko dla państw regionu, ale także dla spójności UE i całej wspólnoty transatlantyckiej.
Cyfrowy wyścig
Trójmorze obejmuje 12 krajów członkowskich UE (z których 11 – z wyjątkiem Austrii – jest członkami NATO), 28% jej terytorium i 22% jej ludności wytwarzającej PKB na poziomie 1,6 bln dolarów. Zainaugurowana w sierpniu 2016 r. przez Prezydenta Polski i Prezydent Chorwacji Inicjatywa Trójmorza ma umożliwić współpracę na wielu płaszczyznach: przede wszystkim ekonomicznej i infrastrukturalnej. We wszystkich tych obszarach musimy wykonać wysiłek wyrównania różnic rozwojowych z krajami Zachodniej Europy. Podobne zapóźnienie widać w rankingach cyfryzacji, w których kraje Europy Środkowo – Wschodniej znajdują się w drugiej i trzeciej dziesiątce, znacznie odstając od unijnych liderów. Dodatkowo, liderzy nie tylko europejscy, ale także światowi, bo przecież cyfrowy wyścig ma wymiar globalny, nie spoczywają na laurach i bardzo dynamicznie oraz systemowo transformują swoje kraje z wykorzystaniem nowoczesnych technologii teleinformatycznych.
Dlatego aby nadgonić cywilizacyjne różnice musimy przyspieszyć proces cyfrowych przemian w kluczowych sektorach gospodarki i zarządzaniu państwem. Mamy w regionie potencjał do tego aby aktywnie uczestniczyć w cyfrowej rewolucji poszerzając również katalog jej zdobyczy. W ramach Digital 3 Seas możemy tworzyć wspólne projekty technologiczne, koncepcje polityczne i legislacyjne na poziomie europejskim oraz realizować inwestycje, prowadzić współpracę naukową i edukacyjną, a także rozwijać infrastrukturę cyfrową. Współpraca cyfrowa powinna być skoncentrowana na realizacji wspólnych interesów poszczególnych krajów, budować ich przewagi polityczne i gospodarcze, jednocześnie przyczyniając się do osiągnięcia celów polityki unijnej. Digital 3 Seas musi być komplementarne oraz wspierające realizację istniejących projektów unijnych, takich jak Jednolity Rynek Cyfrowy, instrument finansowy „Łącząc Europę” stałą współpracę strukturalną w dziedzinie obronności (PESCO) i Europejski Fundusz Obronny.
Wskazać można co najmniej na dwa przykłady konkretnych projektów, dotyczących najważniejszych wyzwań technologicznych przed jakimi stoi współczesny świat i wokół których możliwe jest zbudowanie w regionie synergiczną współpracę.
Po pierwsze, rozwój sztucznej inteligencji i składającej się na nią technologii uczenia maszynowego. W tym nowym wyścigu zbrojeń liczą się przede wszystkim Stany Zjednoczone, Chiny, Kanada i Rosja. Na tle tych graczy, każdy z krajów Trójmorza wypada niestety blado, ale razem mogą stworzyć przestrzeń do pogłębionej współpracy technologicznej, np. w zakresie superszybkich komputerów i badań nad nowymi algorytmami.
Po drugie, rozszerzenie koncepcji połączeń infrastrukturalnych na linii północ-południe o element związany z transmisją danych, które są przecież „surowcem” XXI wieku. Aktualnie w ramach realizacji koncepcji Trójmorza przewiduje się przede wszystkim rozbudowę infrastruktury energetycznej i transportowej. Powstały już konkretne projekty, stworzone zostały konsorcja firm. Koncepcję należy jednak jak najszybciej rozszerzyć o element cyfrowy. Dlatego trzy morza powinny zostać połączone tak zwaną 3 Seas Digital Highway zapewniając swobodny przepływ danych na linii północ-południe. Pozwoli to na dopełnienie mapy połączeń cyfrowych stanowiących aktualnie fundament zmieniających się cyfrowo gospodarek. Koncepcja uzupełnienia infrastruktury gazowej i drogowej budowanej w ramach projektów Trójmorza o komponent cyfrowy (światłowody, stacje nadawcze, sieć 5G) powinna zostać dopracowana wspólnie przez wszystkich partnerów i obejmować swoim zasięgiem optymalnie wszystkie państwa Inicjatywy. Budowa 3 Seas Digital Highway może pomóc w rozwoju nowoczesnej technologii bezprzewodowej 5G i całego opartego na niej ekosystemu wspólnego dla krajów EŚW. 5G jest odpowiedzią na potrzeby cyfrowej rewolucji, która umożliwi jej dalszy postęp i wpłynie na rozwój nowych modeli biznesowych. Zapewni szybsze, nieprzerwane i bezpieczne połączenia i urządzeń i instalacji w ramach Internetu Rzeczy, w tym w Inteligentnych miastach i umożliwi działanie autonomicznych samochodów, dronów, robotów,. Oczekuje się, że sieć piątej generacji zrewolucjonizuje telekomunikację mobilną i zapewni znacznie lepszy dostęp do nowych technologii nie tylko obywatelom, ale także na dużą skalę przedsiębiorstwom, w tym tych wpisujących się koncepcję „Przemysłu 4.0.”, które mogą na nim zbudować swoją przewagę konkurencyjną. Do 2025 r. 1,2 miliarda ludzi ma mieć dostęp do sieci 5G. W 2035 r. korzyści dla światowej gospodarki z wdrożenie nowej sieci internetowej szacowane są na 12 bilionów dolarów. To kolejny cyfrowy wyścig.
Sieć światłowodów, budowana zarówno w obszarze szkieletowym, jak i dostępowym, uzupełniona o technologię 5G, pomogłaby zniwelować luki infrastruktury komunikacyjnej EŚW wobec krajów UE 15. Pozwoliłoby to na dalsze pogłębienie cyfrowej współpracy w całej Europie, wpływając znacząco na konkurencyjność regionu i realizację założeń Jednolitego Rynku Cyfrowego. Dodatkowo szkielet takiej międzynarodowej sieci światłowodowej pozwoliłby na wymianę wzrastającego ruchu roamingowego, czy to na poziomie samego dostępu do Internetu, czy też realizacji usług specjalistycznych w sieciach 5G, np. pionowej wymiany danych pomiędzy zlokalizowanymi w różnych krajach fabrykami działającymi zgodnie z koncepcją „Przemysłu 4.0”. Przejście na sieć nowej generacji stanowi jednak nie lada wyzwanie dla krajów i branż nieprzygotowanych do inwestowania w transformację. Dlatego wspomniana synergia pozwoliłaby chociażby skrócić czas wymagany do przeprowadzenia kolejnego procesu inwestycyjnego, a także obniżyć koszty przedsięwzięcia. Z kolei, aby zbudować zaufanie obywateli i przemysłu do 5G, potrzebne jest uwzględnienie komponentu cyberbezpieczeństwa w całej wielowarstwowej architekturze sieci piątej generacji, którą, oprócz wysokich parametrów technicznych, cechować powinna przede wszystkim niezawodność i integralność. Zgodnie z projektem Strategii 5G dla Polski, aby spełnić ten warunek, konieczne jest odpowiednie wybranie podwykonawców, w tym: operatorów usług telekomunikacyjnych, dostawców usług chmurowych, wertykalnych i wirtualnych prywatnych sieci 5G. Na ten temat rozpoczęła się już dyskusja w Stanach Zjednoczonych, które rozważają wyłączenie niektórych firm z możliwości uczestniczenia w procesie inwestycyjnym ze względów bezpieczeństwa. Stany Zjednoczone chcą w tym zakresie ściśle współpracować ze swoimi sojusznikami. Można zatem założyć, że wypracowanie wspólnych modeli bezpieczeństwa i dobrych praktyk związanych z budową sieci 5G może odbyć się nie tylko na powołanych w tym celu forach międzynarodowych, ale także w ramach Digital 3 Seas.
Cyberbezpieczeństwo regionu
Budowa 3 Seas Digital Highway niesie za sobą konieczność zadbania o bezpieczeństwo danych. Światłowody umieszczone są nie tylko pod ziemią i na jej powierzchni, ale biegną też po dnach oceanów i mórz. Odporność podmorskiej i lądowej infrastruktury światłowodowej na uszkodzenia oraz na nowe zagrożenia wymaga odpowiedniego szyfrowania i nadzoru poprzez odpowiednie systemy i procedury. Ze względu na kluczową rolę regionu jako wschodniej flanki NATO, zwłaszcza w obliczu rosnącej aktywności rosyjskich bezzałogowych pojazdów podwodnych w pobliżu podwodnych kabli światłowodowych, kwestia ta powinna znaleźć się wysoko na politycznej agendzie Trójmorza.
Trójmorze to także inicjatywa pogłębiająca współpracę w zakresie bezpieczeństwa, gdyż odwołuje się do nowych zagrożeń w regionie, w tym zagrożeń hybrydowych. Te rosną nie tylko ilościowo, ale również jakościowo, stając się wręcz trudnymi do zidentyfikowania, a co dopiero podjęcia działań prewencyjnych. Wśród współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa najważniejszą rolę odgrywają cyberzagrożenia, które coraz częściej dotyczą obiektów infrastruktury krytycznej i mogą mieć negatywny wpływ na ciągłość procesów gospodarczych czy wręcz bezpieczeństwo narodowe, ale także stanowić mogę realne zagrożenie dla życia obywateli. Dlatego konieczne jest wzmacnianie cyberbezpieczeństwa regionu także poprzez inicjatywy edukacyjne, wymianę ekspertów, szkolenia, ćwiczenia oraz pogłębioną współprace CERTów. Odbywające się do co roku w Krakowie Forum CYBERSEC już dziś jest platformą wymiany doświadczeń i budowania dobrych praktyk w zakresie cyberbezpieczeństwa EŚW.
Repertuar zagrożeń hybrydowych obejmuje również walkę informacyjną prowadzoną w sposób tak agresywny, że zaczęła ona podkopywać fundamenty demokracji, jak i zaufanie społeczne do jej instytucji i procesów. Kraje regionu, w tym Polska, znajdują się na pierwszej linii frontu takich działań i zdobyte przez dekady doświadczenie powinny silniej wykorzystać do tworzenia środków zaradczych. Państwa Trójmorza powinny wspólnie wykorzystać swoje położenie na wschodniej flance Sojuszu, aby nadać ton aktywnościom wychodzącym naprzeciw zagrożeniom hybrydowym. Jest to zasadne także ze względu na fakt, że w EŚW usytuowane są kluczowe specjalizujące się w tej kwestii centra kompetencji NATO: Cooperative Cyber Defence Centre of Excellence w Tallinie, Counter Intelligence Centre of Excellence w Krakowie czy Strategic Communications Centre of Excellence w Rydze. Wspólne działania powinny wpisać się mocno w najnowsze postanowienia NATO i UE związane z cyberobroną, wspierając ich realizację właśnie jako koalicja państw, które łączą te same zagrożenia. Projekt powinien zostać zrealizowany w zakresie, który definiuje PESCO, czyli wzmacniać zdolności do cyberobrony poprzez współpracę przede wszystkim w obszarach: dzielenia się informacjami, wspólnych ćwiczeń i wsparcia operacyjnego. Na liście projektów PESCO znajdują się dwa dotyczące cyberobrony: Cyber Threats and Incident Response Information Sharing Platform i Cyber Rapid Response Teams and Mutual Assistance in Cyber Security. Polska powinna dołączyć do nich co najmniej w roli obserwatora.