Aktualizacja: 09.12.2021 18:13 Publikacja: 09.12.2021 18:13
Foto: AdobeStock
Poseł Szymon Giżyński (dotąd wiceminister rolnictwa) został właśnie wiceministrem kultury i pełnomocnikiem rządu ds. działalności edukacyjnej oraz analizowania sposobu realizacji misji publicznej w środkach masowego przekazu. To zupełnie nowy urząd, którego zadania ministerstwo opisuje w oficjalnym komunikacie tylko jednym, ale bardzo zawiłym i bardzo długim (93 wyrazy!), wielokrotnie złożonym zdaniem.
Najciekawsza jest ostatnia część komunikatu, informująca, że zadaniem pełnomocnika jest m.in. „analizowanie sposobu realizacji misji publicznej w publicznych środkach masowego przekazu". Aby taką analizę rzeczywiście prowadzić, potrzeba sporego zespołu pracowników i budżetu pozwalającego zlecać analizy ekspertom z różnych ośrodków badawczych. Rozbudowa administracji państwowej nie jest dla PiS większym problemem. Dlaczego jednak właśnie rząd ma się tym zajmować, skoro z ustawy o radiofonii i telewizji wynika jasno, że minister kultury (pełniący obecnie rolę walnego zgromadzenia spółek medialnych) nie ma prawa wydawać dyspozycji dotyczących treści programu? Generalnie zresztą organy państwowe mogą podejmować decyzje w sprawach działalności mediów publicznych tylko w szczególnych przypadkach przewidzianych ustawami.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Mowa niemieckiego pisarza Marko Martina, którą wygłosił w obecności prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, wywołała w Niemczech głębokie poruszenie, u niektórych nawet oburzenie. Dlaczego?
Maria Zacharowa powiedziała, że amerykańska baza antyrakietowa w Redzikowie "prowadzi do zwiększonego poziomu zagrożenia nuklearnego". Rzeczniczka rosyjskiego MSZ zaznaczyła, że obiekt znalazł się na "liście priorytetowych celów potencjalnego zniszczenia".
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Media niesprzyjające Donaldowi Trumpowi zastanawiają się, jaką postawę przyjąć wobec niego po jego wygranej i nie stracić widzów. Dziennikarze MSNBC złożyli wizytę w posiadłości prezydenta elekta na Florydzie. Posypała się krytyka
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas