Aktualizacja: 05.02.2020 21:00 Publikacja: 05.02.2020 21:00
Foto: Adobe Stock
Skąd się bierze ta góra? Polska gospodarka zużywa rocznie około 75 mln ton węgla kamiennego, głównie na produkcję energii elektrycznej. Jest to o 10 proc. mniej niż dekadę temu, ale cały czas bardzo dużo, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę politykę klimatyczną Unii Europejskiej, która prowadzi do coraz wyższych cen energii wytwarzanej z węgla.
Z drugiej strony nasze górnictwo wydobywa około 65 mln ton węgla. Teoretycznie więc cały polski węgiel powinien być zużyty w kraju. I tak by było, gdyby nie import, głównie z Rosji, sięgający ponad 15 mln ton. Import ten częściowo wynika z zapotrzebowania na surowiec wyższej jakości, niż produkują polskie kopalnie. Ale głównym motorem importu jest to, że importowany węgiel jest po prostu tańszy. A tańszy jest dlatego, że część naszych kopalni wydobywa go dużo drożej niż inne, generując straty i usypując górę niesprzedanego surowca, zwłaszcza wtedy, gdy łagodna zima zmniejsza zapotrzebowanie na paliwo.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas