Jarosław Szewczyk: Jak gonić tych, którzy uciekają nam coraz szybciej

Od czasów ojców ekonomii klasycznej to praca jest źródłem bogactwa. Redystrybucja dochodów z niej powstałych ma charakter wtórny, mimo że dominuje w debacie politycznej.

Publikacja: 08.03.2020 21:00

Foto: archiwum prywatne

Pomyślności narodu w jego masie nie budują nawet najlepsze na świecie ustawy dotyczące kwestii obyczajowych, jak np. o związkach partnerskich. Na systemie sądownictwa nie kończy się ani nie zaczyna dobrobyt społeczny. Lista tematów ważnych dla polityków zawiera w sobie niewiele wyzwań związanych z rozwojem gospodarczym. Rozwojem, a nie wzrostem. Zapełnianiem Polski i świata wytworami o coraz większej zawartości wiedzy, której nośnikiem są wykształceni ludzie, a depozytariuszem przedsiębiorstwa.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Jak skrócić tydzień pracy w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Polscy milionerzy wolą luksusowe samochody i spa niż nieruchomości
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz W. Kołodko: Szeroki świat czy narodowy zaścianek?