Aktualizacja: 11.04.2017 08:09 Publikacja: 10.04.2017 19:15
Foto: wikipedia.org/ Antydaktyl
Jak powszechnie wiadomo, zapisana w umowie o pracę kwota miesięcznego wynagrodzenia brutto nie opisuje ani tego, co otrzymuje na rękę pracownik (czyli netto), ani tego, ile pieniędzy na zatrudnienie pracownika musi wydać pracodawca. Na przykład przy wynagrodzeniu brutto 4000 zł pracownik otrzymuje na rękę tylko 2900 zł, bo 1100 zł musi oddać w postaci składek na ZUS i podatku PIT. Jednocześnie do tych 4000 zł brutto dolicza się też składki ZUS po stronie pracodawcy wynoszące 800 zł. Zatem ostatecznie całkowity koszt pracy pracownika to: 2900 zł wypłacone mu plus 1100 zł składek na ZUS i podatku PIT po stronie pracownika plus 800 zł składek na ZUS po stronie pracodawcy. Czyli razem 4800 zł (Uwaga: podane w tym tekście kwoty są zaokrąglone – kwoty rzeczywiste to 1146,04 zł po stronie pracownika i 824,00 zł po stronie pracodawcy).
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas