Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 11.12.2017 21:31 Publikacja: 11.12.2017 21:00
Foto: Fotorzepa, Rafał Guz
Nie każdy chętnie zrezygnuje z markowych butów czy ubrań, bo noszenie ich to trochę informowanie świata o swoim stylu i możliwościach finansowych. Ale już pasta do zębów czy camembert na śniadanie coraz częściej trafia do polskiego domu z dyskontu, gdzie można je kupić taniej tylko dlatego, że nie mają etykietki znanego producenta.
Cola, adidasy – całą masę produktów już nawet na poziomie nazewnictwa definiujemy dziś poprzez poszczególne znane marki. Przez lata specjaliści od marketingu wpajali nam w ich reklamach, jakie są, aż wreszcie nauczyliśmy się kupować je „na pamięć". Do czasu. Inwazja tańszych supermarketów i dyskontów spowodowała, że pragmatyczny polski klient coraz chętniej zaczął sięgać najpierw po tzw. dobra szybkozbywalne, a potem także po kolejne produkty, w wersji bez znajomej etykietki i całej jej reklamowej filozofii.
Jak to się stało, że biedny jeszcze niedawno kraj znalazł się przed Polską, Węgrami, Chorwacją i Grecją pod wzgl...
Żyjemy coraz dłużej, więc w wieku 40–50 lat powinniśmy pomyśleć, co będziemy robić w kolejnych dziesięcioleciach...
Hasło zerwania z naiwną globalizacją i postawienia na repolonizację nie sprawi, że premierowi Tuskowi uda się ws...
Polska potrzebuje więcej beztroskiego uśmiechu, a zapewnić go powinni kandydaci.
Nawet jeśli perspektywa pokoju na Ukrainie wydaje się wciąż dość odległa, to powinniśmy zawczasu przygotować róż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas