Laos: kraj szansy i milionów niewybuchów

Dawniej Królestwo Lao zwano Krajem Miliona Słoni pod Białym Parasolem. Podkreślało to potęgę królestwa i siłę jego machiny wojennej. Dziś to jedno z najsłabiej rozwiniętych państw, które jednak liczy na odrodzenie.

Publikacja: 27.04.2015 21:00

Dominika Kulczyk

Dominika Kulczyk

Foto: materiały prasowe

Współczesny Laos jest – obok Chin, Kuby, Korei Płn. i Wietnamu – jednym z  krajów, w których utrzymał się monopartyjny system komunistyczny. Od 1975 r. rządzi marksistowsko-leninowska Laotańska Partia Ludowo-Rewolucyjna (Lao PRP). Sekretarz generalny partii jest jednocześnie prezydentem państwa.

W jednoizbowym parlamencie – Zgromadzeniu Narodowym Laosu (Sapha Heng Xat) – zasiada 128 posłów z partii rządzącej i czterech posłów niezależnych. Po 11 latach wyniszczających wysiłków w celu budowy socjalizmu rządy przejął były dowódca oddziałów wojskowych Pathet Lao – antykolonialnego, nacjonalistycznego ruchu politycznego. Rozpoczęto przywracanie mechanizmów rynkowych w gospodarce, a w ideologii – odwołanie do buddyzmu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Ekonomiczne
Marcin Piątkowski: Jak pobudzić inwestycje prywatne
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Opinie Ekonomiczne
Guntram Wolff: Strefa euro musi wzmocnić wsparcie militarne dla Bałtów
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Krótszy tydzień pracy, czyli koniec kultury zapieprzu
Opinie Ekonomiczne
Ekonomiści: Centralny czy Ukryty Rejestr Umów?
Opinie Ekonomiczne
Aneta Gawrońska: Od wojny w koalicji mieszkań nie przybędzie