„Tosca” z Wrocławia to pierwsza w Polsce opera, która trafi do kin

Idąc śladem słynnych teatrów Opera Wrocławska postanowiła swój spektakl pokazać na ekranach kinowych. Atutem dla widzów jest gwiazdorska obsada „Toski”: wystąpią Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna.

Publikacja: 03.10.2024 09:15

Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna w „Tosce” w Operze Wrocławskiej

Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna w „Tosce” w Operze Wrocławskiej

Foto: Dariusz Gdesz

6 października, gdy wrocławska inscenizacja opery Pucciniego będzie miała u nas ekranową premierę, w naszych kinach zrobi się światowo. Tego samego dnia bowiem Aleksandra Kurzak będzie również Toscą na scenie Metropolitan Opera w Nowym Jorku. To jedna z najważniejszych aktualnie jej kreacji. I właśnie „Toscą” świętuje jubileusz stu przedstawień, w jakich wystąpiła w Metropolitan, uznawanej za najbardziej gwiazdorski teatr świata.

Metropolitan Opera jako pierwsza weszła do kin

Odniesienia do doświadczeń Nowego Jorku są jak najbardziej uzasadnione, ponieważ to tamtejsza Metropolitan jako pierwszy teatr na świecie zaczęła w 2006 roku transmitować swoje przedstawienia do kin na całym świecie. Jej śladem poszły potem kolejne słynne teatry, choć żaden z nich nie decyduje się tak jak Nowy Jork na pokazy na żywo, lecz proponuje dokonywane wcześniej rejestracje. W Polsce najczęściej można oglądać w kinach spektakle z Covent Garden w Londynie, ale na przykład od 6 listopada trafi też do nich „Kraina uśmiechu” z Opernhausu w Zurychu i z Piotrem Beczałą w roli głównej.

Czytaj więcej

Trzy polskie nominacje do operowych Oscarów 2024

Opera prezentowana w kinach stała się już właściwie zjawiskiem ogólnoświatowym, ale w Polsce jak dotąd na takie działania nie zdecydował się żaden teatr. Opera Wrocławska robi to jako pierwsza. Na razie zaplanowano pokazy „Toski” 6 i 16 października.

Atuty wrocławskiej „Toski”

Jest to zapis przedstawienia prezentowanego pod koniec poprzedniego sezonu. Premiera tej inscenizacji odbyła się w 2021 roku. „Toscę” wyreżyserował we Wrocławiu urodzony w Polsce Brytyjczyk Michael Gieleta. Wykorzystał możliwości scenografii wybitnego artysty Gary’ego McCanna, który w efektowny sposób odwołał się do zabytków Rzymu. Rzadko ogląda się dzisiaj w teatrze dekoracje zaprojektowane z takim rozmachem.

Atutem najważniejszym prezentowanego obecnie w kinach przedstawienia jest udział w nim Aleksandry Kurzak w roli tytułowej bohaterki oraz francuskiego tenora (a prywatnie męża polskiej artystki) Roberto Alagni. Partia ukochanego Toski, malarza Cavaradossiego należy do najważniejszych w jego dorobku. Śpiewał ją na najważniejszych scenach operowych w Europie i w Ameryce.

Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna – partnerzy w życiu i na scenie

„Tosca” Giacomo Pucciniego należy do najpopularniejszych oper w historii muzyki, a obie główne role są marzeniem śpiewaczek i śpiewaków. – Jestem absolutnie zakochana w tej operze – opowiadała mi Aleksandra Kurzak przed występem we wrocławskim spektaklu. – To jest rola ikoniczna, mocno naznaczona kreacjami wielkich, charyzmatycznych artystek, takich jak choćby Maria Callas. Kiedy miałam 15 czy 16 lat i byłam skrzypaczką, w domu często śpiewałam Toscę w domu, akompaniując sobie na pianinie. Nietrudno zatem się domyślić, że przez 20 lat scenicznych występów w lżejszym repertuarze, zawsze marzyłam, by śpiewać takie partie, jak robię to obecnie, w tym przede wszystkim Toskę.

Czytaj więcej

Festiwal Chopin i jego Europa. Czy Włoch popsuł nam Moniuszkę

Aleksandra Kurzak bardzo lubi występy z Roberto Alagną. – Na scenie jest on ekscytującym sparingpartnerem, ponieważ żywo reaguje i zawsze bywa aktorsko prawdziwy – opowiada. –  Nawet w partiach, w których ma duże doświadczenie jak Cavaradosssi, w każdym przedstawieniu cały czas gra szczerze i bez żadnej kalkulacji. Bardzo cenię jego nieustanną spontaniczność we wzajemnych interakcjach scenicznych.

Do znakomitego duetu dołącza we wrocławskim przedstawieniu baryton Mikołaj Zalasiński jako podstępny barona Scarpia. Ten artysta doskonale sprawdza się w rolach operowych czarnych charakterów.

Listę kin, gdzie można oglądać „Toscę”, można znaleźć na www.kinomaestro.pl.

6 października, gdy wrocławska inscenizacja opery Pucciniego będzie miała u nas ekranową premierę, w naszych kinach zrobi się światowo. Tego samego dnia bowiem Aleksandra Kurzak będzie również Toscą na scenie Metropolitan Opera w Nowym Jorku. To jedna z najważniejszych aktualnie jej kreacji. I właśnie „Toscą” świętuje jubileusz stu przedstawień, w jakich wystąpiła w Metropolitan, uznawanej za najbardziej gwiazdorski teatr świata.

Metropolitan Opera jako pierwsza weszła do kin

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
Sieci, czyli wąskie gardło transformacji energetycznej
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Opera
Trzy polskie nominacje do operowych Oscarów 2024
Opera
Festiwal Chopin i jego Europa. Czy Włoch popsuł nam Moniuszkę
Opera
Wyrok sądu. Anna Netrebko dyskryminowana nie przez politykę, a przez płeć
Opera
Jakub Józef Orliński ze złotym medalem od minister kultury