Prowadzący dyskusję red. Marcin Piasecki zapytał zebranych, jak wygląda sytuacja finansowa szpitali po pandemii Covid-19. Dr Jerzy Gryglewicz, ekspert rynku medycznego z Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia stwierdził, że „sytuacja finansowa szpitali w Polsce jest zróżnicowana i często ulega zmianom spowodowanym przez czynniki zewnętrzne”. – Szpitale, które uczestniczyły w organizacji świadczeń związanych z leczeniem Covid-19, uzyskały niespodziewane dodatkowe i wysokie finansowanie. W wielu przypadkach dzięki temu znacząco poprawiły swoją sytuację ekonomiczną – zaznaczył.
Gryglewicz podkreślił też, że „negatywne skutki dla pacjentów związane z pandemią Covid-19 w systemie ochrony zdrowia pokazuje sprawozdanie z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za 2021 rok”. – Fundusz wykazał, że realizacja wielu procedur medycznych ratujących życie uległa zmniejszeniu często nawet o 30 proc. Efekty zdrowotne są jasne, nikt nie ukrywa, że mieliśmy nadumieralność spowodowaną ograniczeniem dostępności do opieki zdrowotnej, co dodatkowo zostało potwierdzone niewykorzystaniem przez świadczeniodawców ponad 10 mld zł z budżetu NFZ. Natomiast wejście przepisów podatkowych Polskiego Ładu w 2022 roku sprawiło, że składki na ubezpieczenie zdrowotne obecnie znacząco wzrosły – mówił.
Czytaj więcej
Japonia przygląda się uważnie sytuacji epidemicznej w Chinach ponieważ obawia się, że szerzenie się koronawirusa w tym kraju może mieć wpływ na japońską gospodarkę - wynika z grudniowego raportu ekonomicznego przygotowanego przez gabinet premiera Fumio Kishidy.
Mamy więc w opinii dr. Gryglewicza do czynienia z paradoksalną sytuacją, w której nastąpił spadek realizacji świadczeń przy dobrej sytuacji finansowej NFZ-u. – NIK wskazał to jako pewne uchybienie, ponieważ środki z NFZ powinny być wydatkowane na bieżąco. Należy także zaznaczyć, że podczas pandemii nastąpił wzrost kosztów wynagrodzeń, gdyż szpitale musiały pozyskiwać personel medyczny, zatrudniając dodatkowe osoby z zewnątrz, bo dodatkowych zadań było zdecydowanie więcej. Dług zdrowotny w systemie ochrony zdrowia istniał zawsze, ale w tym obecnym kolejki do świadczeń zdecydowanie się zwiększyły – wskazał.
Ekspert podkreślił, że plusem związanym z walką z pandemią było doposażenie przez państwo szpitali w wysokospecjalistyczny sprzęt medyczny. – Jednak ze względu na wysoką inflację, gwałtowny wzrost wynagrodzeń personelu medycznego oraz oznaki kryzysu ekonomicznego mamy totalnie niestabilną sytuację w przewidywaniu sytuacji finansowej szpitali – alarmował Gryglewicz.