Oto pięć najważniejszych wydarzeń prognozowanych przez ekspertów prestiżowego magazynu „Nature".
1
Podwójna siła akceleratora. Po dwóch latach przerwy technicznej w marcu CERN (Europejska Organizacja Badań Jądrowych) uruchomi ponownie Wielki Zderzacz Hadronów (LHC).
Największa na świecie i najbardziej skomplikowana maszyna pozwoliła potwierdzić istnienie elementarnej cząstki dla Modelu Standardowego – bozonu Higgsa. Akcelerator cząstek LHC wraz z czterema wielkimi detektorami tego, co w wyniku tych cząstek powstaje, będzie teraz w stanie nadać cząstkom energię prawie dwa razy większą niż dotychczas. Naukowcy mają nadzieję, że dodatkowa „siła ognia" pomoże wydobyć ze zderzacza zjawiska, które wypełnią jeszcze istniejące luki w Modelu Standardowym. Teoria supersymetrii, która już budzi wątpliwości wielu naukowców, może zostać podważona. Stanie się tak, jeśli zmodernizowany LHC nie będzie w stanie znaleźć dowodów na istnienie wielu ciężkich cząstek, które przewiduje ta teoria.
2
Sposób na ebolę. Lekarze i naukowcy mają nadzieję, że w 2015 roku uda się powstrzymać epidemię eboli w trzech afrykańskich krajach: Gwinei, Liberii i Sierra Leone. To będzie wymagało szerszego niż dotychczas stosowania sprawdzonych środków ochrony zdrowia publicznego – takich jak szybkie wykrywanie i izolacja osób zakażonych wirusem Ebola. Na początek roku planowane są kolejne próby szczepionek. Wyników tych badań naukowcy spodziewają się w czerwcu. Trwają testy kilku leków i metody leczenia z wykorzystaniem krwi bogatej w przeciwciała, pobranej od ludzi, którzy przeżyli zakażenie. Jeśli okazałoby się skuteczne, leczenie z wykorzystaniem krwi może być wdrożone szybko.
3
Planety karłowate. W marcu amerykańska sonda Dawn, wystrzelona w 2007 roku, dotrze do planety karłowatej Ceres, największego ciała w pasie asteroid między Marsem i Jowiszem. Naukowcy przypuszczają, że Ceres ma pod powierzchnią płynną wodę, co oznacza, że może tam istnieć życie. Inna amerykańska sonda – New Horizons – po pokonaniu 5 mld kilometrów dotrze do Plutona. Na najmniejszą odległość od planety karłowatej położonej w Pasie Kuipera na skraju Układu Słonecznego sonda zbliży się 14 lipca. Po raz pierwszy sonda okiem kamery spojrzy z bliska na ten odległy glob i jego skaliste księżyce.