Ze śmigłami na Wenus

Wenus została w 2011 przez zespół New Frontiers wytypowana do priorytetowych badań w nadchodzącej dekadzie. Siostrzana planeta Ziemi (podobna pod względem budowy i wielkości) jest słabo poznana. Temperatura rozgrzanej do czerwoności powierzchni planety zmierzona przez radziecką sondę Wenera 7 w latach 70. wyniosła 460 st. C. A ciśnienie na powierzchni jest 90 razy większe niż na Ziemi, odpowiada ciśnieniu w oceanie na głębokości 900 metrów. — Przetrwać w takich warunkach cztery godziny i wysłać dane to dla każdego urządzenia właściwie niewykonalne wyzwanie — powiedział Constantine Tsang, z Southwest Research Institute w Boulder, członek zespołu doradców Northrop Grumman. Ale 50 do 70 km ponad powierzchnią Wenus ciśnienie będzie zbliżone do ziemskiego na poziomie morza, a temperatura na tej wysokości wynosi ok. 15 st. C. — Warunki będą zbliżone do tych w jakich latamy nisko nad Ziemią — powiedział Polidan. — Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że to latanie odbywać się będzie pod prysznicem kwasu siarkowego. Dysponujemy wieloma materiałami, które są to w stanie wytrzymać.

Naukowcy mają jednak wątpliwości, czy latanie na tak dużej wysokości nad powierzchnią planety przyniesie odpowiedź na wszystkie pytania. Ale ten problem będą musieli rozwikłać sami i to przed rozpoczęciem misji za miliard dolarów.