Sieć kin wygrywa w Sądzie Najwyższym z filmowcami. Wyrok energetyzuje branżę

Zapadł wyrok w sporze o opłaty od polskich kin na tantiemy dla filmowców. Sąd Najwyższy zdecydował po myśli Cinema City Poland, który od lat nie płaci Stowarzyszeniu Filmowców Polskich. Cieszą się też jednak Multikino i Helios. Dlaczego?

Publikacja: 21.09.2024 15:15

Cinema City w Focus Park w Bydgoszczy

Cinema City w Focus Park w Bydgoszczy

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Cinema City Poland, jedna z największych w kraju sieci multipleksów kinowych od 10 lat jest w sporze ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich (SFP) o tantiemy. Nie płaci, bo nie zgadza się z roszczeniami, a SFP ją pozywa. W ostatni czwartek Sąd Najwyższy (SN) orzekł na korzyść kinowej grupy w jednej z czterech spraw. Choć wyrok dotyczy kilkunastu milionów złotych, wyrok energetyzuje wszystkie sieci multipleksów.

Sąd Najwyższy uchylił wyrok w sporze SFP i Cinema City 

19 września SN uchylił i przekazał do ponownego rozpatrzenia wyrok sądu apelacyjnego z 2020 r. nakazujący Cinema City Poland zapłatę na rzecz SFP 422,6 tys. zł i odsetek od 1,9 mln zł zaległości z tytułu tantiem od wyświetlanych przez sieć kin filmów.

- Uchylony wyrok sądu apelacyjnego był jedynym wyrokiem zasądzającym tantiemy audiowizualne od Cinema City na rzecz SFP – podkreśla mec. Edyta Łasicka, prawniczka Cinema City.

Uchylony wyrok zmieniał decyzję sądu okręgowego z 2019 r. ustalając dodatkową zapłatę na rzecz SFP ponad to, co wcześniej już zasądził sąd pierwszej instancji (11,08 mln zł raz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 9,62 mln zł).

Orzeczenie SN otwiera drogę Cinema City do dochodzenia zwrotu około 13 mln zł. To relatywnie niewiele w skali kinowego rynku. Dlaczego zatem podniosło ciśnienie w branży?

Filmowcy: sąd ustali należne tantiemy

SN jeszcze nie opublikował pisemnego uzasadnienia i pozostaje opierać się na ustnym. Każda ze stron sporu zwraca uwagę na inne elementy ustnej argumentacji SN.

Zdaniem SFP, powód uchylenia wyroku sądu apelacyjnego to braki i nieścisłości w jego uzasadnieniu, co uniemożliwiło rozpatrzenie zarzutów Cinema City ze skargi kasacyjnej.  - W rezultacie uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia było, zdaniem Sądu Najwyższego, niezbędnym krokiem proceduralnym – mówi Anna Robak-Przewłoka, rzeczniczka SFP.

Podkreśla ona, że SN potwierdził, że Cinema City Poland powinno płacić organizacji tantiemy, tylko nie ma porozumienia ile. Pytana o skutki orzeczenia mówi przede wszystkim o czasie.

- Sąd (…) jednoznacznie potwierdził, że spółka Cinema City jest niewątpliwie zobligowana do uiszczania tantiem na rzecz SFP. Sąd pokreślił także, że tantiemy – z uwagi na tzw. zasadę asymilacji - należą się zarówno polskim, jak i zagranicznym twórcom filmowym. Sporną kwestią pozostaje natomiast ustalenie konkretnej wysokości należnych wynagrodzeń, gdyż SFP nie dysponuje prawomocnie zatwierdzonymi tabelami wynagrodzeń w zakresie wyświetlania utworów filmowych w kinach, a strony nie doszły do porozumienia w sprawie płatności. W związku z tym obowiązek określenia należnych tantiem spoczywa teraz na sądzie, który będzie ponownie rozpatrywał tę sprawę – mówi Anna Robak-Przewłoka.

- Wyrok sprawi, że Cinema City nadal będzie odwlekać realizację swoich prawnych zobowiązań, co oznacza, że tantiemy, które powinny zostać przekazane twórcom za kolejne okresy wyświetlania filmów, mogą jeszcze przez długi czas pozostawać niewypłacone – mówi Robak-Przewłoka.

Multipleksy: kluczowe tantiemy od amerykańskich filmów

Reprezentanci Cinema City Poland nie kryją jednak zadowolenia i mówią o wadze wyroku dla całej branży kinowej. Takiego zdania są także szefowie dwóch pozostałych sieci multipleksów: Multikina (Grupa Vue) i Heliosa (grupa Agory).

Chodzi o to, że SN zajął się wątkiem tantiem od filmów amerykańskich. To dla branży kinowej ważna sprawa. Multipleksy od dana biją na alarm, że OZZ-y nie powinny ich pobierać ponieważ nie przekazują ich amerykańskim twórcom. Z racji popularności produkcji z USA chodzi o sumy, które mocno podnoszą podstawę do naliczania opłat żądanych przez OZZ od kin.

- Sąd bardzo szczegółowo rozważył nasze argumenty zawarte w skardze kasacyjnej i podkreślił, że nie można pobierać tantiem od filmów amerykańskich twierdząc, że nie reprezentuje się twórców amerykańskich. Tym samym w ocenie sądu stosowana przez SFP praktyka kalkulowania stawki tantiem wymaga ponownej kontroli sądu, czego sąd apelacyjny nie zrobił w dostatecznym stopniu. Sąd Najwyższy podkreślił, że wynagrodzenie musi być proporcjonalne do wpływów z tytułu wyświetlania utworów, dla którego współtwórców jest pobierane. Sposób pobierania wynagrodzenia od wszystkich wpływów z biletów określany przez SFP jako „techniczny” został zakwestionowany przez Sąd Najwyższy – mówi Edyta Łasicka.

- Zdecydowanie jest to przełomowy wyrok dla całej branży. Obecnie analizujemy treść orzeczenia oraz potencjalne skutki dla spółki z niego wynikające. Jedną z najistotniejszych kwestii jest sprawa pobierania tantiem od sprzedaży filmów amerykańskich, w przypadku gdy tantiemy z tych filmów nie są odprowadzanie do ich twórców – mówi tymczasem Paweł Świst, prezes Multikina.

Także Tomasz Jagiełło, prezes sieci Helios nie ma wątpliwości, że ocena SN dotycząca filmów amerykańskich jest bardzo ważna dla całej branży.

- Polskie Organizacje Zbiorowego Zarządzania pobierają tantiemy za filmy amerykańskie, choć zdają sobie sprawę, że nie będą ich przekazywać twórcom. W Stanach Zjednoczonych nie istnieje instytucja tantiemizacji i dlatego tamtejsi twórcy w ogóle nie oczekują od polskich kin wynagrodzeń. Tymczasem, moim zdaniem, amerykańskie filmy mogą odpowiadać za około 70 proc. sprzedawanych u nas biletów kinowych. Przy rocznych przychodach, które wynoszą ok. 1 mld zł, może dawać to kwotę około 700 mln. Dowiedzieliśmy się, że według SN taka kwota nie powinna podlegać tantiemom z kin, a tym samym roszczenia OZZ wynoszące dziś 4,1 proc. przychodów są nieuzasadnione. W innej sytuacji jest tutaj ZAiKS, który według mojej wiedzy jest stroną międzynarodowych porozumień i wypłaca tantiemy amerykańskim twórcom muzyki – ocenia Tomasz Jagiełło.

SFP: nie ma wyroku o amerykańskich filmach

SFP inaczej przedstawia sprawę tantiem od amerykańskich filmów. Sygnalizuje, że SN niczego jeszcze nie przesądził. - Sąd Najwyższy nie stwierdził jakoby z podstawy rozliczeń miały być wyłączane wpływy z wyświetlania jakichkolwiek filmów, w tym produkcji USA. Natomiast wskazał, że istnieje potrzeba uzupełnienia materiału w sprawie, by rozpoznać zarzuty Cinema City. Podstawą naliczania tantiem są wpływy z wyświetlania wszystkich filmów. Wszystkie pobrane tantiemy SFP dzieli „bez reszty” i wypłaca uprawnionym twórcom – mówi rzeczniczka SFP.

Na pytania ile tantiem SFP pobrał od filmów amerykańskich, a ile wypłacił tamtejszym twórcom – odpowiedzi nie dostaliśmy.

- Sąd podkreślił, że prawem OZZ jest pobieranie tantiem tylko wtedy kiedy następuje to z zamiarem i w celu ich przekazania uprawnionym twórcom. Tylko wtedy może również działać zasada asymilacji – argumentuje Daniel Szemetyłło z Kancelarii Gessel.

- Obecnie OZZ-y domagają się od kin w skali roku około 40 mln zł, a z tej kwoty na filmy amerykańskie może przypadać nawet 28 mln – wylicza szef Heliosa.

- Mówimy tu nie tylko o tym czy przyszłym roku. Z informacji, które do nas dotarły, wynika, że wyrok może mieć wpływ na przyszłość, jak i odnosić się do przeszłości, a w tym przypadku mówimy o kwotach idących w setki milionów złotych – mówi Tomasz Jagiełło.

Na odzyskanie jakich kwot może liczyć sieć Helios Tomasz Jagiełło jednak nie precyzuje.

Decyzja sądu, komisji, a może ugoda?

Jednym z powodów sporu ciągnącego się już prawie 10 lat jest brak zatwierdzonej prawomocnie tzw. tabeli stawek wynagrodzeń autorskich od kin.

Tabelę taką zatwierdza Komisja Prawa Autorskiego (KPA) działająca przy resorcie kultury. Targi o sposób naliczania opłat i wyznaczanie stawek sprawiły, że tabeli tej nie ma do dziś, a te kina, które płacą OZZ-om robią to na mocy umów, czy porozumień.

Rzeczniczka SFP przypomina, że 21 czerwca br. Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że wspólny wniosek SFP oraz ZAiKS-u w sprawie zatwierdzenia tabel był prawidłowo złożony. - To orzeczenie otwierało drogę do merytorycznego rozpoznania wniosku tabelowego przez KPA. Niestety Polskie Stowarzyszenie Nowe Kina, którego Cinema City jest członkiem, zaskarżyło to orzeczenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, wiedząc, że rozpoznanie tej skargi nastąpi najprawdopodobniej dopiero za kilka lat – mówi.

- Przy braku zatwierdzonych tabel lub umowy między OZZ-ami a kinami, najlepszym rozwiązaniem jest porozumienie ramowe pomiędzy tymi podmiotami. Sędzia sprawozdawca zachęciła także strony do zawarcia ugody – mówi Szemetyłlo (Gessel).

Oldrich Kubista, członek zarządu Cinema City Poland deklaruje gotowość do rozmów. - Od lat twierdziliśmy, że tantiemy się należą twórcom, ale sposób ich naliczania powinien być określony wspólnie przez OZZ-ty oraz branżę kinową i nie może polegać na inkasowaniu tantiem bez zamiaru ich wypłaty twórcom. Sąd Najwyższy to potwierdził. Dotychczasowa praktyka SFP wykluczała negocjacje tej kwestii – komentuje Oldrich Kubista.

- Mam nadzieję, że orzeczenie sądu wpłynie na postawę OZZ-ów. Jestem też pewien, że będzie miało ono istotne znaczenie dla decyzji Komisji Prawa Autorskiego, która wkrótce będzie podejmowała decyzje o wyznaczeniu wysokości stawek tantiem z tytułu wyświetlania filmów w kinach. Liczę też na to, że ministra kultury i dziedzictwa narodowego doprowadzi do powstania platformy dialogu pomiędzy OZZ a operatorami kin – mówi szef Heliosa.

Cinema City Poland, jedna z największych w kraju sieci multipleksów kinowych od 10 lat jest w sporze ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich (SFP) o tantiemy. Nie płaci, bo nie zgadza się z roszczeniami, a SFP ją pozywa. W ostatni czwartek Sąd Najwyższy (SN) orzekł na korzyść kinowej grupy w jednej z czterech spraw. Choć wyrok dotyczy kilkunastu milionów złotych, wyrok energetyzuje wszystkie sieci multipleksów.

Sąd Najwyższy uchylił wyrok w sporze SFP i Cinema City 

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Filmowcy kontra Skarb Państwa. Żądają 416 milionów złotych odszkodowania
Media
Zemsta Facebooka za nowe przepisy. „Nie wie” jak pokazywać polskie artykuły
Media
Jesienna ofensywa studiów z Polski. 11 bit studios otwiera listę
Media
Trzęsienie ziemi w RMF. Wieloletni szefowie odchodzą z zarządu
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Media
Omdia: za 5 lat Netflix przegoni Polsat Box