CSW Zamek Ujazdowski prezentuje gigantyczną panoramę sztuki artysty, zatytułowaną „Kraj nad Wisłą”, obejmującą prace tego wybitnego przedstawiciela figuracji, wywodzącego się ze słynnej Gruppy, polskich „nowych dzikich”. Od dyplomu na warszawskiej ASP w 1980 roku do obrazów najnowszych. A Galeria Opera w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej koncentruje się głównie na premierowych pracach z 2020/21 roku, poświęconych wspomnieniom z dzieciństwa.
Klamrą spinająca teraźniejszość i przeszłość na pierwszej wystawie są dwa obrazy. Pierwszy z geometryzowanym znakiem rodła pochodzi z serii z 1980 roku - z dyplomu „Wobec człowieka” Jarosława Modzelewskiego w pracowni Gierowskiego. Drugi p.t. „Malarz i znak” artysta specjalnie namalował w 2021 na wystawę w U-jazdowskim. To jego współczesny autoportret z pędzlem w ręce, przedstawiający go w momencie, gdy maluje powtórnie znak rodła.
Nowy obraz zdominowały ciemne błękity, gdy na tym sprzed lat czarny znak kontrastuje z gorącą czerwienią tła. Dzisiejszy można interpretować jako przestawienie rozterek artysty, który stoi przed dylematem, czy sztuka powinna wyrażać problemy społeczno-polityczne, czy jej głównym wyzwaniem jest rozwiązywanie problemów malarskich. W geście artysty, zbliżającego pędzel do płótna znać wahanie. Obraz z lat 80. z odwróconym rodłem „do góry nogami” podejmował próbę dekonstrukcji zakodowanych w tym znaku znaczeń i otwarcia go na nowe. Dynamiczny znak nie do końca jest abstrakcyjny, wydaje się zmieniać w symbol walki z każdą opresyjną sytuacją.
Rodło to niepokojący wizualnie znak. Na pierwszy rzut oka przypominający pół swastyki, ale to pozory. Historycznie geneza figury łączy się z protestem przeciw zakazom i represjom w czasach nazistowskich. Została wymyślona przez Polaków w totalitarnych Niemczech w latach 30. XX wieku, gdy za używanie polskich symboli groziły surowe restrykcje. Projektantka znaku Jadwiga Kłopocka ze Związku Polaków w Niemczech w kształcie naprawdę nawiązała do linii biegu Wisły z zaznaczonym Krakowem. A neologizm „rodło” powstał ze skojarzenia z godłem i podkreślał łączność z ojczystym krajem, stając się synonimem polskości.
Malarska geografia