Zenon Fajfer: Stawką jest wolność

- Zmęczenie grą, manipulacją i udawaniem jest potworne – mówi Zenon Fajfer, ceniony dramatopisarz, autor „Uwolnienia”, nagrodzonego w V Konkursie Dramaturgicznym Strefy Kontaktu w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Prapremiera 28 października.

Publikacja: 27.10.2023 18:34

"Uwolnienie"

"Uwolnienie"

Foto: materiały prasowe/fot. Filip Wierzbicki

Mieliśmy już sztukę „Obrażanie publiczności” Petera Handkego oraz wiele tekstów i spektakli, które prowokowały widzów. Czy zgodnie z tytułem „Uwolnienie” – zależy panu na wyzwoleniu widzów, że użyję słowa cenionego przez Wyspiańskiego?

Czy tego chcemy czy nie, wszyscy znajdujemy się po tej samej stronie kurtyny, w tej samej przestrzeni, za którą jesteśmy współodpowiedzialni. Może istnieje jakaś inna strona, nie wiem. W sztuce oddaję to wyobraźni czytelników, reżyserów, aktorów, scenografów i wszystkich osób zaangażowanych w spektakl, które później ten problem stawiają przed widownią. Na pewno sama chęć prowokowania widzów nie byłaby dla mnie powodem do pisania takiego tekstu, w teatrze prowokować można, nie burząc czwartej ściany. A tytułowe „Uwolnienie” można rozumieć na wiele sposobów, nie chciałbym narzucać konkretnej interpretacji. Tym bardziej, że dla mnie samego jest to kwestia otwarta.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Literatura
Kto według Sally Rooney należy do pokolenia bez wyjścia?
Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: Agnieszka Osiecka bez tajemnic
Literatura
Nie żyje Marcin Wicha. Laureat Nagrody Literackiej „Nike” miał 53 lata
Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: Czy Jakub Żulczyk wystartuje na prezydenta?
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Literatura
Powieść Szczepana Twardocha: "Król". Gangi dawnej Warszawy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”