W czasie wystąpienia w Kaliszu Trzaskowski mówił o bezpieczeństwie Polski, ale nawiązał też do debaty, na którą wyzwał prezesa IPN, kandydata PiS Karola Nawrockiego. Debata miałaby odbyć się 11 kwietnia w Końskich.
Rafał Trzaskowski do Karola Nawrockiego: Niech pan zadzwoni do swojego szefa sztabu, żeby się przestał wygłupiać
- Będziemy mieli test w ciągu tych najbliższych dni, tygodni, czy ktoś jest naprawdę w stanie bez awantur, bez kłótni stawić się przed kilkoma telewizjami. Ja przypominam jak to było pięć lat temu, gdzie miała być ustawka, z jedną telewizją, z podstawionymi ludźmi. A my mówimy jasne zasady, sprawiedliwe zasady, kilka telewizji. Zamiast się kłócić, zamiast mieć pretekst do stchórzenia, niech się pan skupi, niech pan zadzwoni do swojego szefa sztabu, żeby się przestał wygłupiać. Czekam na pana jutro o 20. I porozmawiajmy. Może będziemy w stanie unieść się ponad ten zgiełk, który proponujecie, te kłótnie, te ataki. I naprawdę porozmawiamy o bezpieczeństwie, naprawdę porozmawiamy nie o tym jak wyjść z UE, tylko jak Unię Europejską zmieniać i naprawiać od wewnątrz – mówił Trzaskowski. „Ustawka”, którą wspominał to debata w Końskich zorganizowana przez TVP przed II turą wyborów prezydenckich w Polsce w 2020 roku. Wówczas Trzaskowskiego na debatę zaprosił prezydent Andrzej Duda, ale kandydat KO nie skorzystał z tego zaproszenia organizując własną „debatę” w Lesznie, gdzie odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Czytaj więcej
Komentatorzy szukają racjonalności w ruchach Donalda Trump. Ale może nie mamy do czynienia z szac...
- Jestem gotów na merytoryczną dyskusję. A później będzie debata również ze wszystkimi kandydatami. Ja proponuję debatę zdroworozsądkową. Porozmawiajmy merytorycznie, porozmawiajmy sensownie – apelował w Kaliszu Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski: Wtedy będziemy mieć pewność, że Amerykanie zostaną
Kandydat KO na prezydenta mówił też - w kontekście ceł nakładanych przez Donalda Trumpa na partnerów handlowych - że „żadne cła nie są w naszym interesie”. - Cieszę się z tego, że na razie prezydent Trump postanowił się wstrzymać z tymi cłami na Europe. Jestem przekonany, że my, jako UE i jako Polska musimy mieć sensowną odpowiedź, kierować się swoim interesem i zdrowym rozsądkiem. Dużo lepiej jest promować naszą przedsiębiorczość, nasz przemysł, naszych eksporterów - wyliczał.