Najważniejszym celem podróży europejskiej Joe Bidena była reintegracja Zachodu na bazie gwarancji bezpieczeństwa, demokratycznych wartości, pogłębienia więzi z sojusznikami i osłabienia napięć po dramatycznym spadku zaufania do Ameryki w czasie prezydentury Trumpa. Dlatego też kalendarz prezydenta USA był starannie przemyślany.
Krajobraz po Trumpie
Uczestnicy szczytu G7 zadbali o stworzenie wrażenia powrotu po Trumpie do normalności, niemniej zaznaczyły się różnice w kwestii ofensywnej polityki wobec Pekinu. Mimo różnic wspólny komunikat krytykował Chiny za nierównoprawne praktyki handlowe, represje wobec Ujgurów, używanie pracy przymusowej, łamanie demokracji w Hong Kongu, zagrażanie Tajwanowi.
Na forum NATO prezydent USA potwierdził bezwarunkowe zobowiązania sojusznicze i nienaruszalność artykułu 5, więc na szczycie panowała niemal radosna atmosfera ulgi. Ogłoszono obfity w konkrety, 79-akapitowy dokument. Sojusz podkreślił zagrożenie ze strony Rosji, w tym wobec Ukrainy, na groźne konsekwencje ataków hybrydowych na podstawy demokracji i infrastrukturę krytyczną, penetrację wywiadowczą i działania dezinformacyjne, presję gospodarczą, represje wobec opozycji, w tym Nawalnego, itp. W komunikacie po raz pierwszy w historii Sojuszu wymieniono Chiny, deklarując, że kraj ten stanowi „systemowe wyzwanie dla porządku międzynarodowego".
Intencją Bidena było przekonanie, że skończyła się Trumpowska era tolerancji dla autokratów. Przeformułowanie NATO jako sojuszu państw demokratycznych przeciwko autokracjom jest bliskie ogromnej większości aliantów – z wyjątkiem obecnych rządów Polski, Węgier czy Turcji, ale ci milczeli. Erdogan na konferencji prasowej wychwalał za to NATO i osobiście Bidena, co powieliła i turecka propaganda rządowa.
Ważne wyniki szczytu Bidena z Unią traktowane były w Polsce co najmniej pobieżnie. Najważniejsze z nich to poparcie USA dla integracji europejskiej, co Europejczycy przyjęli z wyraźną satysfakcją po okresie wrogości Trumpa; zacieśnienie współpracy w zakresie nowoczesnych technologii; koordynacja działań na rzecz wzmocnienia łańcucha dostaw, także po doświadczeniach z pandemią, ale też w związku z zagrożeniem weaponizacją importu minerałów ziem rzadkich z Chin; zintensyfikowanie współdziałania w sferze obronnej, akceptując de facto rolę UE w tej dziedzinie.