Aktualizacja: 19.12.2021 17:05 Publikacja: 19.12.2021 21:00
Andżelika Borys
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Andżelika Borys urodziła się w Grodnie 1973 roku. Po ukończeniu szkoły średniej wyjechał a do Polski i podjęła naukę w technikum pedagogicznego w Zamościu, a następnie ukończyła studia na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku. Mając w rękach dyplom, nie zamieszkała w Polsce, wróciła na Białoruś, by tam uczyć języka polskiego.
Do działającego wówczas jeszcze legalnie Związku Polaków na Białorusi (ZPB) wstąpiła, gdy na jego czele stał znany działacz mniejszości polskiej i opozycji demokratycznej na Białorusi Tadeusz Gawin. Po kilku latach Borys stanęła na czele wydziału edukacji ZPB. Ale już w 2000 roku Gawina zastąpił historyk Tadeusz Kruczkowski, pod którego rządami relacje organizacji z rządzącym wówczas jeszcze pierwszą kadencję Aleksandrem Łukaszenką znacząco się ociepliły. Ten romans, po tym gdy w kraju doszło już do zaginięć czołowych opozycjonistów, nie wszystkim odpowiadał.
Jak wygląda praca fotografa politycznego od kuchni? W dzisiejszym odcinku Michał Kolanko rozmawia z Łukaszem Kamińskim, fotografem, który przez lata uwieczniał polityków, w tym prezydenta Bronisława Komorowskiego, podczas kampanii i codziennej pracy.
Ponad połowa polskich seniorów (53% ankietowanych) czuje się młodziej niż wskazywałaby na to metryka. Prawie tyle samo z nich (45%) przyznaje, że jest niemal cały czas online. Jednocześnie seniorzy wyrazili swoje obawy co do przyszłości – w obszarach dotyczących zdrowia, finansów oraz życia społecznego. Wszystkie te informacje zebrała Fundacja SeniorApp w ramach badania „Ocena potrzeb w zakresie wsparcia dla Seniorów w Polsce” 2024. Wyniki zaprezentowano 29 października w Warszawie podczas inauguracji już IV edycji raportu pod tym samym tytułem.
1 października ruszył nabór wniosków o świadczenia z programu Aktywny rodzic, zapewniającego wsparcie rodzicom małych dzieci. Aktywny rodzic to nowy rządowy program, kierowany do wszystkich rodziców dzieci w wieku między 12 a 35 miesiącem życia, będący elementem kompleksowej reformy systemu wspierania opieki nad dziećmi do lat 3. Celem programu jest wspomożenie rodziców podejmujących zatrudnienie albo powracających na rynek pracy po urlopie macierzyńskim i rodzicielskim oraz tych, którzy wychowując dziecko w domu, pozostają nieaktywni zawodowo.
Celem Kongresu jest refleksja nad współczesnym znaczeniem pamięci jenieckiej w kontekście obecnej sytuacji za naszą wschodnią granicą i szerzej konfliktów zbrojnych na świecie, jak również wymiana dobrych praktyk w zakresie zarządzania pamięcią, sieciowanie środowisk związanych z pamięcią jeniecką oraz diagnoza problemów i wyzwań.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. wybrał najlepiej w Polsce zaprojektowane produkty i usługi. Jury tego niezwykle prestiżowego konkursu przyznało łącznie 19 nagród.
3 grudnia w Bibliotece Narodowej w Warszawie zostanie wręczona Nagroda „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia. Oto lista nominowanych.
W kategorii dziennikarz krajowy publikujący na tematy polonijne nagroda im. Macieja Płażyńskiego trafiła do Rusłana Szoszyna za cykl tekstów o procesie Andrzeja Poczobuta oraz rozmowę z Andżeliką Borys „Nie chcę uciekać ze swojej ziemi”, opublikowanych w „Rzeczpospolitej”.
Profesorowie Igor Cependa i Stanisław Stępień są laureatami tegorocznej nagrody przyznawanej przez „Rzeczpospolitą”.
Nikt nie zapomni, jak Polak brał nieznajomego Ukraińca na granicy za rękę i prowadził go do swojego domu – mówi prof. Igor Cependa.
W poniedziałek wieczorem, w Bibliotece Narodowej, odbędzie się uroczystość wręczenia Nagrody „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia. To już XXIII edycja tej nagrody.
27 listopada w Bibliotece Narodowej w Warszawie zostanie wręczona Nagroda „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia.
Zwracam się z prośbą zarówno do rządzących w Polsce, jak i opozycji o solidarność i wsparcie dla Andrzeja Poczobuta – mówi „Rzeczpospolitej” Andżelika Borys, szefowa nieuznawanego przez reżim w Mińsku Związku Polaków na Białorusi.
– Koledzy namawiali mnie, bym pozostała w Polsce, ale uznałam, że muszę wrócić na Białoruś – mówi „Rzeczpospolitej” Andżelika Borys, szefowa prześladowanego przez reżim Związku Polaków na Białorusi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas