Krociowe zyski z handlu narkotykami, przemytu papierosów i wyłudzeń VAT przestępcy legalizują, wykazując się coraz większą pomysłowością. Inwestują brudne pieniądze w firmy deweloperskie, hazardowe i paliwowe, a śledztw w sprawie prania pieniędzy przybywa – wynika z raportu MSW na temat bezpieczeństwa w Polsce.
– Rodzimi przestępcy korzystają z podobnych metod prania pieniędzy jak ci na Zachodzie. Zakładają firmy, kupują jachty i nieruchomości. Dobrze, że dzięki współpracy m.in. z Interpolem podniósł się poziom operatywności służb w ujawnianiu takich przypadków – mówi prof. Brunon Hołyst, kryminolog.
W zeszłym roku policja wszczęła blisko 200 spraw o pranie pieniędzy – to o ponad 50 więcej niż w rok wcześniej, gdy było ich 140. To najwyższy poziom od lat – twierdzi MSW. Rosnący trend dotyczy też ABW, która w zeszłym roku wszczęła 42 śledztwa (w 2012 – 25). W ubiegłym roku, wliczając sprawy z poprzednich lat, toczyło się ponad 600 śledztw.
Metody legalizacji dochodów od lat są podobne, choć zmieniają się obszary i pojawiają nowe trendy. Jednym z nich jest wykorzystywanie w łańcuchu kont bankowych, przez które sprawcy przepuszczają brudne pieniądze, tych należących do kantorów wymiany walut.
W 2013 roku w całym kraju toczyło się ponad 600 spraw dotyczących prania pieniędzy