Recepta na planetę

Sonda Juno dotrze do Jowisza i zapuści się tak blisko globu jak żadna z dotychczasowych misji

Publikacja: 03.08.2011 02:24

Sonda New Horizons w pobliżu Jowisza

Sonda New Horizons w pobliżu Jowisza

Foto: NASA

– Naszym podstawowym celem jest zbadanie, jak ten gazowy gigant uformował się i ewoluował – powiedziała prof. Fran Bagenal z Uniwersytetu Colorado w Boulder, jeden z naukowców misji.

Jowisz był pierwszą planetą rodzącego się Układu Słonecznego. Zebrał większość materii pozostałej po uformowaniu się Słońca.

– I dlatego jest bardzo interesujący. Jeśli chcemy odbyć podróż w czasie, aby zrozumieć, skąd przybyliśmy i jak formowały się planety, Jowisz dostarczy nam odpowiedzi. Chcemy poznać przepis na formowanie planet – dodał Scott Bolton, główny badacz misji z Southwest Research Institute w San Antonio w Teksasie. – Będziemy bliżej Jowisza niż jakakolwiek sonda w przeszłości. Dostaniemy się w obszar silnego promieniowania wokół planety, a to najbardziej nieprzyjazne miejsce w całym Układzie Słonecznym, poza samym Słońcem.

Ważnym zadaniem misji będzie zbadanie, ile wody znajduje się w atmosferze planety. Sonda Galileo, która była na orbicie Jowisza, odkryła ocean wody pod powierzchnią jego księżyca –  Europy.

– Pytanie o ilość wody zawartej w atmosferze Jowisza to najważniejszy problem, jaki pozostał po misji Galileo – wyjaśniła prof. Bagenal. – To kluczowa kwestia, ponieważ woda odegrała wielką rolę w procesie formowania się układu planetarnego. Przelatująca ponad chmurami atmosfery Jowisza sonda zmierzy ich grubość, co pozwoli naukowcom oszacować ilość wody w atmosferze.

Naukowcy mają nadzieję rozwiązać także zagadkę Wielkiej Czerwonej Plamy – ogromny antycyklon na Jowiszu (wiatry wieją po spirali od środka na zewnątrz) – co najmniej od 300 lat, od kiedy jest obserwowany przez astronomów.

Dzięki mapie pola magnetycznego planety naukowcy będą mogli odtworzyć jej strukturę i odpowiedzieć na pytanie o skaliste jądro. Niektórzy naukowcy uważają, że jest ono 15 – 20 razy większe od Ziemi.

Zanim statek kosmiczny, na który NASA wydała 1,1 mld dolarów, dotrze do celu podróży, przebędzie ponad 640 mln kilometrów. Kiedy wejdzie na orbitę giganta, zbliży się na odległość 5 km od wierzchołka chmur gęstej atmosfery i okrąży planetę 33 razy.

Wśród instrumentów sondy są magnetometry, spektrometr oraz kamera, która będzie przekazywała kolorowy obraz. Po ok. siedmiu okrążeniach planety przestanie działać – zniszczona przez promieniowanie. Cała sonda ukryta jest w osłonie chroniącej przed promieniowaniem.

Satelita jest już gotowy do rozpoczęcia misji na pokładzie rakiety Atlas V. Okno startowe otworzy się w piątek o godzinie 16.34 (naszego czasu). Jeśli start będzie musiał być przesunięty, będzie możliwy do 26 sierpnia.

– Sonda nie poleci w okolice Jowisza najkrótszą drogą – powiedział Jan Chdas, menedżer projektu Juno w Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA.

– Przeleci obok Marsa, wykona kilka manewrów w przestrzeni kosmicznej, następnie powróci na orbitę Ziemi na odległość ok. 500 km, wykorzysta wspomaganie grawitacyjne naszej planety i pomknie w kierunku Jowisza.

Odkrywanie tajemnic Jowisza

Pięcioletnia misja napędzanej energią słoneczną  sondy pozwoli na sporządzenie pierwszego pełnego obrazu gazowego giganta.  Instrumenty Juno dostarczą najdokładniejszych danych na temat masy największej planety Układu Słonecznego, jej pola magnetycznego, promieniowania, fal radiowych, emisji w podczerwieni i ultrafiolecie.

 

 

Kosmos
SpaceX ostrzega: Nie należy dotykać szczątków rakiety kosmicznej
Kosmos
Kolejny tajemniczy obiekt znaleziony na terytorium Polski. „Zbiornik Falcona 9”
Kosmos
Jak duże jest zagrożenie, że asteroida 2024 YR4 uderzy w Ziemię?
Kosmos
Tajemniczy obiekt spadł na terytorium Polski. Ma związek z rozbłyskami na niebie?
Kosmos
Tajemnicze rozbłyski nad Polską. Jest komentarz szefa MON