Punkty przyznawane podczas zakupów w coraz większej liczbie sieci handlowych mają realne przełożenie na późniejsze rabaty, które można uzyskać po zebraniu odpowiedniej ich sumy. To jednak, co dla jednych jest szansą na dodatkowe profity zakupowe, innym może dawać poczucie bycia gorszym klientem.
Jak zauważa adw. Bartłomiej Łącki z kancelarii Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy, prowadzenie akcji marketingowych wyłącznie z wykorzystaniem aplikacji mobilnych – a przez to możliwość rabatów, nagród czy zniżek w jeden sposób – nie powinno stać w sprzeczności z konstytucyjną zasadą równości i zakazem dyskryminacji.