Aktualizacja: 20.01.2025 23:23 Publikacja: 20.11.2024 04:37
Donald Trump
Foto: AFP
Przed wyborami 5 listopada narzekałem na nieprzewidywalność Ameryki. Dwa tygodnie później już wiemy, że zdecydowanie wygrał kandydat, który ostatnim razem nie uznał przegranej wyborczej i kibicował awanturnikom szturmującym na amerykański parlament. Nowy prezydent wyrażał podziw dla dyktatorów takich jak Putin oraz pogardę dla demokracji liberalnej i zjednoczonej Europy.
Donald Trump zainaugurował prezydenturę od ostrych deklaracji: walka z wokeizmem, wzmocnienie granic, powrót do tradycyjnych wartości. Jego przemówienie podczas ceremonii zaprzysiężenia to manifest alt-prawicy, wywołujący cywilizacyjny konflikt, który dzieli nie tylko Amerykę, ale i cały Zachód.
Pierwszy całkowicie elektryczny model Suzuki został właśnie zaprezentowany w Mediolanie. Produkcja e VITARY rozpocznie się wiosną przyszłego roku, a zapewne latem zobaczymy pierwsze egzemplarze na naszych drogach.
Po co to niebywałe zadęcie Donalda Trumpa podczas zaprzysiężenia? Przecież 47. prezydent USA nie jest naiwny. Z pewnością wie, że odbudowa świetności Ameryki, nawet jeśli staje się celem, nie jest możliwa w cztery lata. Wyjaśnień może być kilka.
- Bóg uratował moje życie, aby powierzyć mi misję przywrócenia wielkości Ameryki - powiedział Donald Trump w chwilę po zaprzysiężeniu na 47. prezydenta USA. To oznacza, że nic już nie powstrzyma jego rewolucji.
Joe Biden w czasie swojej czteroletniej prezydentury wielokrotnie podkreślał, że broni demokracji – zarówno tej światowej, przed zakusami dyktatorów pokroju Władimira Putina, jak i tej w USA, przed zagrożeniem, jakie w jego ocenie stanowi dla niej Donald Trump. Na koniec jednak postanowił zadać demokracji liberalnej silny cios w splot słoneczny.
Łatwy w obsłudze, bezpieczny, uniwersalny. Taki powinien być dobry program księgowy i tym właśnie charakteryzuje się Mała Księgowość. Od wystawiania faktur, przez rozliczanie podatków i składek, po zarządzanie magazynem – wszystkie te zadania znacznie ułatwia nasz program.
Demokracja i rządy prawa były od 80 lat spoiwem wolnego świata. Zjednoczona Europa i Ameryka znajdą coś na to miejsce?
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta USA. Przysięgę złożył także wiceprezydent J.D. Vance. Ceremonię zaprzysiężenia będziemy relacjonujemy na stronie rp.pl.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Ukraińcy informują, że w okupowanym obwodzie ługańskim Rosjanie konfiskują mieszkania niepełnosprawnym, którzy nie przyjęli rosyjskiego obywatelstwa.
Donald Trump zainaugurował prezydenturę od ostrych deklaracji: walka z wokeizmem, wzmocnienie granic, powrót do tradycyjnych wartości. Jego przemówienie podczas ceremonii zaprzysiężenia to manifest alt-prawicy, wywołujący cywilizacyjny konflikt, który dzieli nie tylko Amerykę, ale i cały Zachód.
Po co to niebywałe zadęcie Donalda Trumpa podczas zaprzysiężenia? Przecież 47. prezydent USA nie jest naiwny. Z pewnością wie, że odbudowa świetności Ameryki, nawet jeśli staje się celem, nie jest możliwa w cztery lata. Wyjaśnień może być kilka.
„Wydanie tych ułaskawień nie powinno być mylone z przyznaniem się do popełnienia jakiegokolwiek wykroczenia, ani też ich przyjęcie nie powinno być błędnie interpretowane jako przyznanie się do winy za jakiekolwiek przestępstwo” – napisał w oświadczeniu Biden.
Czy w kraju rządzonym przez funkcjonariusza KBG taka nominacja może dziwić? Projektem rozwoju rosyjskiej gospodarki cyfrowej pokieruje były strażnik więzienny i oficer rosyjskiej bezpieki. Dostanie od Kremla równowartość 18 mld zł na cyfryzację Rosji.
- Bóg uratował moje życie, aby powierzyć mi misję przywrócenia wielkości Ameryki - powiedział Donald Trump w chwilę po zaprzysiężeniu na 47. prezydenta USA. To oznacza, że nic już nie powstrzyma jego rewolucji.
Spotkanie Rafała Trzaskowskiego z muzykiem disco polo jest obarczone ryzykiem nieautentyczności. Sztuką jest ograniczenie mobilizacji przeciwko sobie, czego nie potrafił sztab Bronisława Komorowskiego – mówi politolog prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas