Przed wyborami 5 listopada narzekałem na nieprzewidywalność Ameryki. Dwa tygodnie później już wiemy, że zdecydowanie wygrał kandydat, który ostatnim razem nie uznał przegranej wyborczej i kibicował awanturnikom szturmującym na amerykański parlament. Nowy prezydent wyrażał podziw dla dyktatorów takich jak Putin oraz pogardę dla demokracji liberalnej i zjednoczonej Europy.
Kto wejdzie w skład administracji Donalda Trumpa
Znamy też zespół, któremu Donald Trump chce powierzyć najważniejsze funkcje. Szefem prokuratury ma być polityk, który jest oskarżony o to, że „dopuścił się niewłaściwego zachowania na tle seksualnym i zażywania nielegalnych narkotyków, przyjmował niewłaściwe prezenty, rozdawał specjalne przywileje i przysługi osobom, z którymi miał osobiste relacje, oraz starał się utrudniać rządowe dochodzenie w sprawie jego postępowania”. Szefem departamentu obrony ma zostać zasłużony żołnierz, lecz bez doświadczenia w dyplomacji czy administracji wojskowej. Będąc dziennikarzem w Fox News, zapisał się głównie jako orędownik wojen kulturowych, agitując przeciwko służbie kobiet na froncie.
Czytaj więcej
Zatwierdzanie nominacji kandydatów prezydenta elekta do jego gabinetu i na stanowiska kierownicze w federalnej administracji będzie testem lojalności wobec niego.
Na czele departamentu zdrowia stanie antyszczepionkowiec, który podobno wierzy w teorie spiskowe. A amerykańskim wywiadem ma zarządzać polityczka, która – cytując CNN – „jest ulubienicą rosyjskiej telewizji propagandowej“. Osobą odpowiedzialną za reformy instytucjonalne będzie multimilioner obiecujący bolące cięcia w wydatkach państwowych, obejmujących tak podstawowe dziedziny, jak szkolnictwo czy administracja publiczna.
Donald Trump – ksenofobiczny tyran czy bardzo łaskawy gospodarz?
Nowy prezydent będzie miał obie izby parlamentu kontrolowane przez swoją partię oraz konserwatywną większość w Sądzie Najwyższym. W niepamięć idą jego prawne, obyczajowe czy finansowe przewinienia, bo naród jednoznacznie powiedział, kto ma nim rządzić. Nadzieja, iż bardziej postępowe stany czy sędziowie będą hamować Trumpa, wydaje się złudna. Nawet Partia Republikańska jest trzymana w szachu przez nowy jego twór pod nazwą MAGA (Make America Great Again).