19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 17.10.2024 07:33 Publikacja: 17.10.2024 04:37
Ogrodzenie graniczne biegnące wzdłuż granicy Polski z Białorusią, w pobliżu wsi Białowieża
Foto: Bloomberg
Kryzys na granicy białoruskiej, widma wojen kulturowych, rywalizacji płacowej, wzrost ksenofobii – tak zaczęła się w Polsce kojarzyć imigracja w ostatnich latach. Rządowa strategia migracyjna stara się odpowiadać na te nastroje i obawy, zmierzając do ograniczenia napływu cudzoziemców. Polacy mają odzyskać poczucie bezpieczeństwa.
Drogą do tego ma być m.in. ograniczenie migracji do Polski – pracowników, studentów, a nawet osób, które występują o Kartę Polaka. Zgodnie z założeniami strategii selekcja migrantów będzie ilościowa i jakościowa (pracownicy zawodów trwale deficytowych) – rząd chce mieć pełną kontrolę nad tym, „kto, w jakim celu i na jak długo może do Polski wjechać”. Utrzymana ma zostać lista pięciu państw, których obywatele mają dziś preferencje wizowe (to m.in. Gruzja i Mołdawia). Proces aplikacji o polską wizę ma być zautomatyzowany, by uniemożliwić działanie nielegalnych czy nieuczciwych pośredników. Środowiska biznesowe przestrzegają, że strategia w obecnym kształcie może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Biały Dom nałożył 15 stycznia sankcje na 250 osób fizycznych i podmiotów prawnych. Jest wśród nich okupowana przez Rosjan największa elektrownia atomowa Europy oraz firmy nie tylko rosyjskie, ale też z Chin, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Malezji i Kirgistanu.
Wykluczenie przez USA naszego kraju z grona zaufanych partnerów i nałożenie restrykcji na eksport amerykańskich półprzewodników do Polski zaskoczyło ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego. Szybka reakcja resortu.
Niemcy mogą być jedną z największych ofiar ceł USA, które zapowiedział Donald Trump – pisze „Sueddeutsche Zeitung”.
Polska jest liderem, czas by UE to zrozumiała. Polska jest kluczem do relacji transatlantyckich – stwierdziła w Warszawie była ambasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher.
Runet, czyli rosyjski internet, uległ awarii. Nie działają aplikacje banków, największych telefonii komórkowych, ani największych rosyjskich firm. Użytkownicy w Moskwie i obwodzie moskiewskim, masowo zgłaszają przerwy w funkcjonowaniu sieci. Przyczyną mogą być nieudolne działania samego Kremla.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Branża spodziewa się poprawy koniunktury na rynku magazynowy i powrotu inwestorów do zakupów wraz z malejącą ceną pieniądza.
Ustawy „Apteka dla aptekarza” okazały się przeciwskuteczne – liczba aptek zmalała, zmniejszyła się dostępność usług aptecznych.
Jest środa, 15 stycznia – na codzienny podcast „Rzeczpospolitej” o gospodarce „Twój Biznes” zaprasza Bartłomiej Kawałek. Dziś porozmawiamy o negocjacjach Polski w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, kontrowersjach wokół Cinkciarza, najnowocześniejszych chipach niedostępnych dla Polski oraz europejskich stoczniach zarabiających na rosyjskich tankowcach.
Nowe technologie, handel, medycyna i przemysł – to branże , które na celowniku mają inwestorzy. Aktywności transakcyjnej sprzyja ożywienie gospodarcze i spadający koszt pieniądza. Które spółki w Polsce mogą zmienić właściciela?
Co najmniej 65 tankowców rosyjskiej floty cieni utknęło na redach portów, m.in. u wybrzeży Chin, Rosji i Singapuru, po nałożeniu przez USA sankcji na rosyjski sektor energetyczny. Eksperci spodziewają się wzrostu liczby unieruchomionych jednostek.
Przepisy prawa restrukturyzacyjnego chronią kluczowe kontrakty przed wypowiedzeniem już na samym początku postępowania. Dłużnik zyskuje czas na wypracowanie układu z wierzycielami, jednocześnie utrzymując niezbędne umowy w mocy.
Rynku nie rozruszało nawet anemiczne jesienne ożywienie w transporcie. Przewoźnicy nie inwestują w tabor, na czym ciepią producenci naczep i przyczep, tnąc produkcję.
W Niemczech najwięcej upadłości w transporcie, ale trzeci kwartał przyniósł ożywienie w napływie zamówień na nowy tabor.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas