Forum Ekonomiczne

„Rzeczpospolita” na Forum Ekonomicznym w Karpaczu 2024

Gaz warunkiem powodzenia transformacji

Transformacja w polskim wydaniu bez gazu się nie powiedzie. Specyfika krajowego rynku wymaga indywidualnego podejścia. Gaz stanowi paliwo pomostowe w tym procesie. Jest niezbędny w energetyce, ale także w ciepłownictwie.

Publikacja: 09.09.2024 04:30

Uczestnicy debaty zwracali uwagę, że bez gazu transformacja Polski się nie powiedzie, popyt na paliw

Uczestnicy debaty zwracali uwagę, że bez gazu transformacja Polski się nie powiedzie, popyt na paliwo w najbliższych latach wzrośnie

Foto: Maciej Zygmunt

W ramach XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu odbyła się dyskusja dotycząca roli i znaczenia gazu ziemnego w transformacji energetycznej. Wśród jej uczestników panowała pełna zgoda – gaz odegra kluczową rolę w procesie przechodzenia na czystsze źródła energii.

– Transformacja postępuje. To nie jest mrzonka, to się dzieje. Spółki Skarbu Państwa, rząd, biznes, wszyscy uczestniczą w tym procesie. Trzeba oczywiście zwracać uwagę na wyzwania. Rola gazu będzie ogromna, zwłaszcza w dekarbonizacji systemów ciepłowniczych – mówił Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska.

Zwrócił uwagę na zdywersyfikowane źródła dostaw gazu, podkreślał również potencjał rozwoju rynku biogazu. Uspokajał przy tym, że nie ma ryzyka uzależnienia się od jednego źródła energii czy ciepła.

– Będą inwestycje w atom, odnawialne źródła energii na morzu i lądzie, w wodór. Nie wpadniemy w gazową pułapkę – dodał wiceminister.

Polska lata temu podjęła działania, by zdywersyfikować dostawy gazu. Mamy terminal LNG w Świnoujściu, którego moce są obecnie rozbudowywane do 8,3 mld m sześc. Trafiają tu dostawy gazu skroplonego m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Kataru i Norwegii.

Wybudowany został również gazociąg Baltic Pipe łączący polski system gazowy ze złożami norweskimi. Jego roczna przepustowość wynosi 10 mld m sześc. Mamy rozbudowane połączenia gazowe z sąsiednimi krajami.

Jednocześnie trwają prace nad terminalem gazowym FSRU w Gdańsku, który ma być gotowy w 2026 roku, a którego moc wyniesie ponad 6 mld m sześc. rocznie.

Agnieszka Ozga, dyrektor pionu transformacji energetycznej w Gaz-Systemie, podkreśla, że system przesyłowy jest na tyle rozbudowany, że możliwe jest pokrycie zapotrzebowania na dużo wyższym poziomie niż dzisiejsze zużycie (które wynosi ok. 17 mld m sześc. rocznie).

Za dostawy gazu odpowiada Orlen. Spółka kupuje gaz za granicą, zarówno w kontraktach długoterminowych, jak i na spocie. Co istotne, prowadzi również własne wydobycie – przede wszystkim w Polsce i Norwegii. To gwarancja bezpiecznych dostaw surowca do odbiorców w kraju. – Własne wydobycie i dywersyfikacja dostaw – na to stawiamy – mówił Robert Czekaj, dyrektor wykonawczy ds. poszukiwań i wydobycia w Orlenie.

W kraju produkcja gazu wynosi ok. 3,5 mld m sześc. Na szelfie norweskim Orlen zwiększy wydobycie z 3,1 mld m sześc. w 2023 roku do nawet około 4,5 mld m sześc. w tym roku. Firma dokłada starań, by efektywnie eksploatować krajowe złoża. – Cały czas prowadzimy badania geologiczne. Patrzymy na struktury, w których zalega gaz. Nie wykluczamy, że będziemy sięgać po niego jeszcze głębiej. Widzimy tu możliwości inwestycyjne – informował przedstawiciel Orlenu.

Własna produkcja to ważny element działalności grupy.

– Tu kontrolujemy cały łańcuch wartości, także emisyjność wydobycia. Produkcja własna jest odporna na wahania rynkowe i politykę – podkreślał Czekaj. Wolumeny z własnych złóż spółka uzupełnia zakupami. Koncern posiada zdywersyfikowany portfel kontraktów, pozwalający sprowadzać gaz do Polski z różnych kierunków i od różnych dostawców. Spółka zabezpiecza też na własne potrzeby flotę specjalistycznych statków do przewozu importowanego LNG. Cztery są już w użyciu, w przyszłym roku dojdą dwa następne, a w 2026 roku pojawią się kolejne dwa. To poprawia bezpieczeństwo logistyki.

Popyt na gaz będzie rósł. Stopniowo jednostki opalane tym paliwem zastępować będą najbardziej zużyte bloki węglowe. Powstają one m.in. w Kozienicach, Ostrołęce czy Rybniku. Regulacje unijne nie ułatwiają jednak oparcia się na błękitnym paliwie. Unia podkreśla, że gaz również jest emisyjny. Jak zaznaczali uczestnicy dyskusji, sytuacja Polski jest jednak inna niż krajów zachodnich. Historycznie byliśmy uzależnieni od węgla. Jeszcze dziś jego udział w miksie energetycznym wynosi ok. 60 proc. Polska musi zawalczyć o to, by dostrzeżono na forum unijnym jej specyfikę.

– Tym trzeba zarządzić. Sytuacja Polski jest zupełnie inna niż jej sąsiadów. Wykorzystując polską prezydencję w Radzie UE, trzeba podjąć dyskusję związaną z naszą ścieżką transformacji. Jest przestrzeń do interwencji polskiej administracji, by spróbować pewne procesy wyłagodzić – mówił Adam Wawrzynowicz, radca prawny z Kancelarii Wawrzynowicz i Wspólnicy.

Zwracał też uwagę na potrzebę przesunięcia akcentów z wodoru na biometan. – W Polsce biometan pozwala zazielenić gaz, umożliwia też dłuższą amortyzację wybudowanej infrastruktury. Można spróbować przesunąć środki z wodoru na rozwój rynku biometanu – dodał.

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Instytutu Energetyki – Państwowego Instytutu Badawczego, podkreślał, że potencjał biogazu jest duży. Biogazownie będą źródłami rozproszonymi, mogą jednak działać efektywnie, obsługując lokalne rynki.

Wiceminister ocenia, że polska prezydencja będzie doskonałą okazją na przekonanie Unii do swoich racji, ale istotne też będzie, kto zostanie komisarzem ds. energii nowej KE.

– Na każdym kroku zwracamy uwagę, że punkt startu Polski jest inny ze względu na jej położenie, zaszłości historyczne, infrastrukturę. (…) ETS2 powinno zostać dla Polski przesunięte w czasie. Także jeśli chodzi o gaz, sytuacja Polski musi być wzięta pod uwagę. Najbliższe lata będą intensywne i zakładamy, że efektywne z punktu widzenia polskiej gospodarki – powiedział Motyka.

materiały prasowe

W ramach XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu odbyła się dyskusja dotycząca roli i znaczenia gazu ziemnego w transformacji energetycznej. Wśród jej uczestników panowała pełna zgoda – gaz odegra kluczową rolę w procesie przechodzenia na czystsze źródła energii.

– Transformacja postępuje. To nie jest mrzonka, to się dzieje. Spółki Skarbu Państwa, rząd, biznes, wszyscy uczestniczą w tym procesie. Trzeba oczywiście zwracać uwagę na wyzwania. Rola gazu będzie ogromna, zwłaszcza w dekarbonizacji systemów ciepłowniczych – mówił Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska.

Pozostało 89% artykułu
Forum Ekonomiczne
Jassem, Hofmarcher: Trzeba ujednolicić sposób leczenia raka płuca
Forum Ekonomiczne
Tomasz Bogus, PKO Leasing o największych wyzwaniach dla leasingu
Forum Ekonomiczne
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Forum Ekonomiczne
Jan Garncarek: Design kolekcjonerski to odpowiedź na przesyt wzornictwem przemysłowym
Forum Ekonomiczne
Jacek Jassem: Terapia celowana to przełom w onkologii