Polscy importerzy i eksporterzy korzystający z usług lotniczych będą mogli szybciej wysyłać i otrzymywać towary. Skrócenie czasu transportu będzie możliwe dzięki uruchomieniu nowych połączeń z Warszawy do Dubaju, skąd wylatują samoloty do 129 miast świata. - Biorąc pod uwagę różnice czasowe, przy wykorzystaniu nowych linii dotarcie na światowe rynki powinno zająć nie więcej niż 2-3 dni zapowiada operator logistyczny DB Schenker Logistics.

Do tej pory skala długodystansowych bezpośrednich połączeń z Polski była niewielka – można było liczyć na przelot z Warszawy do Pekinu, z Katowic do Hamilton w Kanadzie oraz na tradycyjne połączenia LOT-u między Warszawą a Chicago, Nowym Jorkiem i Toronto. Większość towarów transportowanych drogą lotniczą z Polski i do Polski była obsługiwana w oparciu o duże lotniska międzynarodowe, np. we Frankfurcie, Amsterdamie i Wiedniu. W praktyce oznaczało to, że towar polskich przedsiębiorców trafiał najpierw np. do Warszawy lub Katowic, następnie był transportowany drogą lądową np. do portu lotniczego we Frankfurcie i dopiero stamtąd leciał do punktu docelowego. Terminowe dostarczenie przesyłki było uzależnione od okoliczności na drodze, a także od zachowania szczególnej staranności i bezpieczeństwa przy przeładunku towaru, tak aby uniknąć ryzyka jego uszkodzenia. Teraz transport będzie dzięki nowym połączeniom znacznie szybszy.

Według szacunków branży logistycznej, polski rynek frachtu lotniczego to około 90 tys. ton towarów w skali roku. W roku 2011 rok wielkość rynku nieznacznie spadła w porównaniu do roku poprzedniego. (o ok. 1 proc.). Ale przy zestawieniu danych dotyczących samego eksportu (stanowi ok. 45 proc. wszystkich przesyłek), w tym samym okresie odnotowano 17-procentowy wzrost. Oznacza to, że kryzys na rynku przewozów lotniczych dotknął w zdecydowanie większym stopniu importerów korzystających z frachtu lotniczego, głównie na kierunkach ekonomicznych o wydłużonym czasie tranzytu. - Eksport lotniczy wyraźnie wzrasta, a polskie firmy szukają rynków zbytu. Wejście nowych linii daje eksporterom nowe możliwości – twierdzi Michał Grochowski, menedżer produktu w DB Schenker Logistics.

Najczęściej z frachtu lotniczego korzystają branże: elektroniczna, lotnicza, motoryzacyjna, elektromaszynowa, farmaceutyczna i FMCG.