"Jednym głosem": Tak zaczął się ruch #metoo

„Jednym głosem” to film o ujawnieniu afery producenta Harveya Weinsteina i o sile wielkiego dziennikarstwa, które potrafi zmieniać świat.

Publikacja: 25.11.2022 03:00

Carey Mulligan i Zoe Kazan w filmie „Jednym głosem”

Carey Mulligan i Zoe Kazan w filmie „Jednym głosem”

Foto: UIP.

5 października 2017 roku w „New York Timesie” ukazał się artykuł Megan Twohey i Jodie Kantor o Harveyu Weinsteinie. Dziennikarki zebrały wyznania kobiet, które były molestowane seksualnie przez producenta trzęsącego przemysłem filmowym. Ich tekst wywołał burzę. I lawinę, bo od tego momentu kobiety zaczęły mówić. Skrywały prawdę latami, ze wstydu, ze strachu. Czasem także dlatego, że Weinstein ich milczenie kupił za niemałe sumy.

Po tym tekście powstał ruch #metoo, który zmienił nie tylko Hollywood. Stał się bronią przeciwko wykorzystywaniu i upokarzaniu kobiet, ale i przeciwko każdej dyskryminacji.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Film
Biuro szeryfa Santa Fe ujawniło przyczynę śmierci Gene'a Hackmana i jego żony
Film
„Lampart”, czyli prequel „Ojca chrzestnego”
Film
Tribute to David Lynch podczas Timeless Film Festival Warsaw
Film
Oscary 2025: „Anora” z pięcioma Oscarami. Kreml odtrąbił sukces
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Film
Kieran Culkin z Oscarem za „list miłosny do Polski”, czyli film „Prawdziwy ból”