Wartość wiedzy trudno przecenić

Osoba, której kompetencje są doceniane przez szefów, co łączy się z adekwatnym wynagrodzeniem, nie ma motywacji, by zmieniać pracę - mówi Aneta Wilmańska, zastępcą prezesa PARP

Aktualizacja: 18.03.2010 05:25 Publikacja: 18.03.2010 00:20

Foto: PARP

Piotr Cegłowski

[b]Rz: Kształcenie przez całe życie, a także podnoszenie kompetencji zawodowych to dziedziny, w których Polska ma jeszcze dużo do zrobienia.[/b]

[b]Aneta Wilmańska:[/b] Liderami w tej dziedzinie są na przykład Szwecja i Dania. Dokształca się tam ponad 30 proc. osób w wieku 24 – 64 lata. U nas zaledwie 4,7 proc. Unia Europejska wyznaczyła ambitne cele w tym zakresie. W 2010 roku 12,5 proc. osób dorosłych powinno brać udział w kształceniu ustawicznym, a w 2020 roku – 15 proc. To u nas dziedzina mocno zaniedbana. Co gorsze, porównując polski wskaźnik obrazujący kształcenie ustawiczne, widać tendencję spadkową.

[b]Menedżerowie, szczególnie z małych i średnich firm, bagatelizują rolę szkoleń zarówno z punktu widzenia korzyści dla przedsiębiorstwa, jak i indywidualnego rozwoju pracowników.[/b]

Większość szefów firm nadal uważa, że łatwiej kupić maszynę, niż zainwestować w kompetencje pracownika. W krótkiej perspektywie zasada ta pewnie się sprawdza, ale trudno mi sobie wyobrazić poważną strategię na kilka lat, która nie zakłada podnoszenia kwalifikacji.

[b]Właściwie wszyscy padamy ofiarą braku kwalifikacji w sektorze usługowym. Zgodnie z obiegową opinią malować, tynkować czy też naprawić auto może każdy.[/b]

Jak się nietrudno domyślić, kontakt klienta z firmą prezentującą taki poziom jest jednorazowy. Przedsiębiorcy muszą uwierzyć, że szkolenia pracowników to doskonała inwestycja. Nie zgadzam się też z opinią, że świetnie wyszkolony specjalista zaraz zacznie sobie szukać innego zajęcia. Osoba, której kompetencje są doceniane przez szefów, co łączy się z adekwatnym wynagrodzeniem, nie ma motywacji, by zmieniać pracę.

[b]Główne bariery w korzystaniu ze szkoleń to zbyt wysokie koszty, brak czasu oraz dezorganizacja pracy w czasie nieobecności personelu.[/b]

Przeszkodą jest również brak świadomości u osób decydujących w przedsiębiorstwach o kierowaniu pracowników na szkolenia. Dotyczy to szczególnie firm mniejszych, których przedstawiciele znacznie rzadziej wiedzą, że można łatwo skorzystać ze szkoleń współfinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS), także zawodowych.

Dlatego podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu intensywnej kampanii społecznej „Szkolenia – to się opłaca!”, mającej na celu promowanie idei podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników. Mam nadzieję, że dzięki niej uda nam się zaktywizować najmniejsze polskie firmy poprzez uświadomienie im, że szkolenia pracowników to korzyści dla pracodawcy, a dzięki środkom z EFS wydatki na szkolenia można znacznie zmniejszyć.