Opozycja z Korei Południowej chce pokojowej Nagrody Nobla dla Donalda Trumpa

Partia Demokratyczna, główna partia opozycyjna z Korei Południowej, nominowała Donalda Trumpa do otrzymania Pokojowej Nagrody Nobla za jego wysiłki na rzecz pokoju na Półwyspie Koreańskim - informują południowokoreańskie media.

Publikacja: 04.02.2025 09:32

Donald Trump

Donald Trump

Foto: AFP

arb

Partia poinformowała we wtorek, że wysłała nominację dla Trumpa do Norweskiego Komitetu Noblowskiego 27 stycznia. Partia Demokratyczna poinformowała też „stronę amerykańską” o swojej inicjatywie.

Dlaczego południowokoreańska opozycja chce Pokojowej Nagrody Nobla dla Donalda Trumpa?

Południowokoreańska partia wskazuje na „wysiłki na rzecz denuklearyzacji Korei Północnej” Donalda Trumpa i jego wkład w dążenie do pokoju na Półwyspie Koreańskim jako uzasadnienie dla jego nominacji.

Partia Demokratyczna przekonuje, że w czasie pierwszej kadencji Trump „położył fundamenty pod ustanowienie pokoju na Półwyspie Koreańskim przez udział w szczytach z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem w 2018 i 2019 roku (w Singapurze i Wietnamie – red.)”.

Południowokoreańska opozycja liczy, że Trump będzie kontynuował wysiłki na rzecz pokoju na Półwyspie Koreańskim – oświadczył Jo Seoung-lae, rzecznik Partii Demokratycznej.

Czytaj więcej

Korea Północna „wita” Donalda Trumpa salwą rakiet balistycznych

Informację o nominacji miał przekazać p.o. ambasadora USA w Korei Południowej jeden z parlamentarzystów Partii Demokratycznej, Park Sun-won. Partia Demokratyczna stara się zbliżyć do administracji Trumpa. Ugrupowanie to, wraz z sojusznikami, ma większość w południowokoreańskim parlamencie, władzę sprawuje jednak Partia Władzy Ludowej, z której wywodzi się prezydent kraju, Yoon Suk-yeol, obecnie zawieszony w pełnieniu obowiązków po przegłosowaniu przez parlament impeachmentu za próbę wprowadzenia w kraju stanu wojennego.

O tym, że Trump mógłby otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla w 2019 roku mówił rzecznik ówczesnego prezydenta Korei Południowej, Mun Jae-ina. Prezydent Mun nie nominował jednak ówczesnego prezydenta USA do tej nagrody.

Kilka dni temu pojawiła się informacja, że do Pokojowej Nagrody Nobla nominowany został Elon Musk, najbogatszy człowiek świata, a obecnie bliski współpracownik Trumpa, kierujący stworzonym przez obecnego prezydenta USA Departamentem Efektywności Rządu, który ma dokonać audytu amerykańskiej administracji i usprawnić jej działanie, a także zmniejszyć koszty funkcjonowania.

Musk został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla przez słoweńskiego europarlamentarzystę Branko Grimsa. „Wniosek, by Elon Musk za konsekwentne wspieranie podstawowego prawa człowieka, jakim jest wolność słowa, a tym samym pokoju, otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w 2025 roku został pomyślnie złożony” – pisał europoseł w serwisie X.

Kto może nominować kandydatów do Pokojowej Nagrody Nobla?

Kandydatów do Pokojowej Nagrody Nobla mogą nominować m.in. parlamentarzyści, członkowie rządów, sędziowie międzynarodowi, dyrektorzy instytutów badań nad pokojem oraz byli laureaci nagrody. Laureatów nagrody wybiera następnie pięcioosobowy Norweski Komitet Noblowski, wybierany przez parlament Norwegii.

W 2024 roku Pokojową Nagrodę Nobla otrzymała japońska organizacja Nihon Hidankyo, domagająca się likwidacji broni jądrowej.

Partia poinformowała we wtorek, że wysłała nominację dla Trumpa do Norweskiego Komitetu Noblowskiego 27 stycznia. Partia Demokratyczna poinformowała też „stronę amerykańską” o swojej inicjatywie.

Dlaczego południowokoreańska opozycja chce Pokojowej Nagrody Nobla dla Donalda Trumpa?

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Rosyjski polityk idzie w ślady Donalda Trumpa. Chce zmieniać nazwy na mapie
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Dyplomacja
USA będą deportowały imigrantów do więzień w Salwadorze?
Dyplomacja
Kanada i Meksyk idą na ustępstwa, Donald Trump zawiesza decyzję o cłach
Dyplomacja
Ukraińskie MSZ reaguje na wypowiedź prezydenta Dudy. „Nie możemy się zgodzić”
Dyplomacja
Donald Trump znów mówi o Kanale Panamskim. „Odzyskamy go, albo stanie się coś potężnego”