Symptomy recesji w swoich krajach widzi 30 proc. Szwajcarów, 41 proc. Amerykanów czy aż 71 proc. Hiszpanów i 67 proc. Greków - wynika z badania Market Research Worldwide, którego polskim uczestnikiem jest ARC Rynek i Opinia. Badano opinie 14 tys. osób w 21 państwach. „Rzeczpospolita” poznała te wyniki jako pierwsza.
Czytaj więcej:
Polacy nie widzą oznak recesji
Polska z wynikiem 24 proc. wypada na tym tle zdecydowanie najlepiej. W innych pytaniach dotyczących stanu gospodarki również wypadamy nadspodziewanie dobrze, choć nadal negatywne oceny przeważają. 49 proc. Polaków ocenia iż sprawy kraju zmierzają w złym kierunku, a przeciwnego zdania jest 37 proc. Globalna średnia dla pesymistycznych ocen sytuacji w kraju to jednak 60 proc., a przed rokiem wynosiła 59 proc. Obecnie w ciemnych barwach widzi przyszłość swojego kraju 60 proc. Amerykanów i Kanadyjczyków, 67proc. Włochów, 70 proc. Finów i 81 proc. Turków.
- Rzeczywiście ocena gospodarki jest dobra, zwłaszcza w przeciwieństwie do innych obszarów życia – np. badanie dotyczące oceny służby zdrowia pokazuje, że jest ona bardzo źle oceniana. Wydaje mi się, że ma to kilka wyjaśnień. Po pierwsze niska stopa bezrobocia, jeżeli ktoś chce pracować, to nie ma w tej chwili problemu ze znalezieniem pracy. Również osoby pracujące mają niskie obawy związane z możliwością utraty pracy – mówi dr Adam Czarnecki, wiceprezes ARC Rynek i Opinia. - Po drugie poziom dochodów, które ciągle wzrastają i satysfakcja z nich jest dosyć wysoka. Natomiast rzeczywiście pewnym fenomenem jest bardzo duża ostrożność konsumentów nie mająca uzasadnienia w poziomie dochodów – dodaje.
Czytaj więcej
Dane GUS o sprzedaży detalicznej we wrześniu - wyraźnie słabsze niż miesiąc i rok temu - mocno zaskoczyły ekonomistów. Na diagnozę przyjdzie poczekać, ale wygląda to raczej na przytrucie niż poważną chorobę polskiego konsumenta.