Joe Biden miał inne plany w sprawie nielegalnych imigrantów. Ale zderzył się z rzeczywistością
Joe Biden i jego zwolennicy argumentują, że nieudokumentowani imigranci zasilają kluczowe sektory rynku pracy, m.in. stanowią duży procent siły roboczej w rolnictwie, wykonują prace, których Amerykanie niechętnie się podejmują, i nie są znaczącym źródłem przestępczości.
Dlatego gdy obejmował urząd w 2021 r., obiecał zawiesić deportacje i wysłał do Kongresu projekt ustawy, która otwierałaby 11 mln nieudokumentowanych imigrantów, którzy już mieszkali w USA, drogę do obywatelstwa. Jego plany pomieszała jednak fala migrantów przedostających się przez południową granicę oraz niechęć do imigrantów, jaką w całym kraju wzniecali jego przeciwnicy.
W rezultacie jego administracja, która przez trzy lata zmagała się z buzującym kryzysem na południowej granicy, zmuszona została do wzmożenia zatrzymań migrantów i deportacji. Gdy w połowie tego roku wprowadziła nowe zasady, które ostro ograniczyły możliwość ubiegania się o azyl, spadła liczba nielegalnych przejść przez granicę, a więcej migrantów było deportowanych niż wpuszczanych do kraju w oczekiwaniu na postępowanie azylowe. ICE podało, że w listopadzie zatrzymano nieco ponad 46 tys. migrantów wzdłuż granicy z Meksykiem, najmniej od początku kadencji Bidena.
Kluczowa obietnica wyborcza Donalda Trumpa: masowe deportacje
Prezydent elekt Donald Trump zapowiada największą w historii masową deportację, chce wydalić miliony nieudokumentowanych imigrantów, których uważa za kryminalistów.
Nie przedstawił szczegółów tej operacji, a eksperci zastanawiają się, skąd weźmie siłę roboczą oraz fundusze na zrealizowanie tej największej obietnicy wyborczej. Jednym z powodów tego, że Stany Zjednoczone nie deportowały więcej osób, które nielegalnie przeszły przez granicę, jest to, że od lat z braku funduszy ICE cierpi na brak pracowników. „Washington Post” informuje, że ICE zatrudnia około 6 tys. funkcjonariuszy, tyle samo co dziesięć lat temu, chociaż w ciągu tego czasu liczba migrantów na ich liście zwiększyła się czterokrotnie – do 8 mln.