Fala podpaleń w Rosji. Zagraniczna operacja czy wewnętrzny bunt?

Tylko w ostatnich dniach w najważniejszych rosyjskich miastach doszło do kilkudziesięciu ataków na m.in. obiekty wojskowe, banki czy budynki administracji publicznej. Rosyjska policja mówi o „zagranicznych kuratorach”.

Publikacja: 24.12.2024 04:06

Fala podpaleń w Rosji. Zagraniczna operacja czy wewnętrzny bunt?

Foto: REUTERS/Maxim Shemetov

Rosyjska cyberpolicja alarmuje, że w ciągu ostatnich kilku dni w Rosji doszło do „masowej fali działań destabilizujących”. 

„W centrach handlowych, bankach, urzędach pocztowych i nawet na ulicach Moskwy i Petersburga obywatele, którzy wpadli w sieci przestępców, rzucali petardy, butelki z łatwopalnym płynem, a nawet oblewali benzyną i próbowali podpalić samochody policyjne” – czytamy w komunikacie rosyjskiej policji. Na razie chodzi o ponad 20 zatrzymanych Rosjan, którzy „zostali uczestnikami operacji psychologicznych nieprzyjaznych państw”.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Przestępczość
Atak nożownika w Czechach. Zginęli ludzie, 16-latek w rękach policji
Przestępczość
Afgańczyk wjechał w grupę ludzi w Monachium. „Prawdopodobnie zamach”
Przestępczość
Wielka Brytania: Seryjny gwałciciel mężczyzn wróci do Indonezji?
Przestępczość
Szwecja: Nowe fakty ws. strzelaniny w Örebro. Kim był napastnik?
Przestępczość
Bruksela: W pobliżu metra padły strzały. Trwa akcja policji