Z polskiej edycji badań Harvard Business Review i IBM wynika, że nasze rodzime przedsiębiorstwa stawiają raczej na rozwój chmur prywatnych, a więc bezpiecznie zamkniętych wewnątrz własnej firmy. Z chmury publicznej, dostępnej za pośrednictwem Internetu, polscy przedsiębiorcy korzystają wciąż z nieufnością. A przecież to właśnie ten typ usług w pełni realizuje ideę chmury, która ma uwalniać ludzi od konkretnych stanowisk pracy, dając im dostęp do programów i danych z każdego miejsca i urządzenia, w tym z tabletu i smartfona.
- W przypadku chmur publicznych, które są kierowane przede wszystkim do średnich i mniejszych przedsiębiorstw, celem jest ograniczenie nakładów na budowę infrastruktury i zastąpienie ich dużo bardziej elastycznymi opłatami bieżącymi za rzeczywiste wykorzystanie zasobów – powiedział „Rz" Andrzej Niziołek, dyrektor ds. rynku operatorów usług w firmie EMC Computer Systems.
Badania pokazują jednak, że chmurze publicznej firmy powierzają tylko niektóre usługi, takie jak wideokonferencje czy programy do pracy grupowej, albo zadania ściśle odseparowane od reszty systemu IT, a więc np. gromadzenie danych.
W Polsce z usług chmurowych (typu cloud) korzysta ponad 40 proc. dużych i średnich przedsiębiorstw – wynika z raportu firmy Cisco. Aż dwie trzecie z nich (77 proc.) zdecydowało się na chmurę prywatną, 20 proc. na publiczną, a 17 proc. wybrało model hybrydowy, czyli połączenie dwóch pierwszych typów.
- W odniesieniu do technologii chmurowych firmy nadal obawiają się o bezpieczeństwo, dlatego decydują się na chmurę prywatną, z założenia uważaną za bezpieczniejszą – twierdzi Jerzy Oleksiewicz, konsultant z firmy Sofrecom Polska.