Celem jest uzbieranie... 32 mln dol. Dzięki temu ruszy produkcja smartfona z wyższej półki, którego w razie potrzeby można będzie przekształcić w komputer PC.
Ubuntu zdecydowało się na odważny gest i skorzystało z crowdsourcingu, czyli finansowania polegającego na dobrowolnych datkach od internautów. Pieniądze są przekazywane na wybrane projekty, w czym pośredniczą serwisy takie jak Kickstarter czy indieGoGo.
Z tego ostatniego skorzystało Ubuntu, którego zbiórka ruszyła 23 lipca. W ciągu dwóch dni zebrane zostało niemal 6 mln dol. Akcja potrwa do 21 sierpnia tego roku, a pieniądze zostaną przekazane Ubuntu tylko wtedy, kiedy uzbiera się co najmniej 32 mln dol.
Brytyjska fundacja Ubuntu to twórca opartego na Linuksie darmowego systemu operacyjnego Ubuntu. Do tej pory znany był on przeważnie komputerowym entuzjastom. Teraz chce wyjść do szerszej publiczności jako producent supersmartfona mającego wydajność komputera osobistego. Urządzenie ma oczywiście korzystać z systemu Ubuntu.
Sprzęt, nad którym pracuje Ubuntu, ma być – jak deklarują twórcy – Formułą 1 w świecie nowych technologii. Urządzenie ma nosić nazwę Ubuntu Edge i mieć wyśrubowaną konfigurację techniczną: 4 GB pamięci RAM, 128 GB pojemności, co najmniej dwurdzeniowy procesor i odporny wyświetlacz o przekątnej 4,5 cala. Dla porównania: standardem we współczesnych smartfonach są 2 GB RAM i 16 GB pojemności. Ubuntu Edge ma działać na dwóch systemach operacyjnych – Ubuntu OS i Androidzie, do wyboru. Będzie też współpracował z komputerami PC z systemem Ubuntu. Jeśli do smartfona podepniemy monitor i klawiaturę, zastąpi nam komputer stacjonarny.