Sprzedawcy aut i warsztaty samochodowe zadłużone na setki milionów złotych

Maleje odsetek firm sektora motoryzacyjnego zdolnych w terminie spłacać swoje długi. W drugiej połowie 2024 r. sytuacja finansowa przedsiębiorstw z branży może się jeszcze pogorszyć.

Publikacja: 04.09.2024 04:30

Sprzedawcy aut i warsztaty samochodowe zadłużone na setki milionów złotych

Foto: Adobe Stock

Sprzedawcy samochodów i warsztaty to najwięksi dłużnicy w polskim sektorze motoryzacyjnym. Jego niespłacone zobowiązania sięgnęły już 422 mln zł i na przestrzeni roku zwiększyły się o ponad 15 proc. – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD), do których dotarła „Rzeczpospolita”.

Liczba nierzetelnych dłużników branży motoryzacyjnej przekracza 12,5 tys. podmiotów, które zalegają z prawie 63 tys. faktur. 41 proc. ogólnego zadłużenia należy do firm sprzedających samochody, a blisko jedna trzecia do przedsiębiorców zajmujących się ich naprawą. Pozostała część długów obciąża podmioty zajmujące się sprzedażą części i akcesoriów – 16 proc., oraz producentów motoryzacyjnych, przy czym zadłużenie tej ostatniej grupy ma wśród wszystkich dłużników jedynie 11-proc. udział. Średnie zadłużenie jednej firmy motoryzacyjnej wynosi 33,6 tys. zł. – Trzy czwarte dłużników to jednoosobowe działalności gospodarcze – informuje KRD.

Coraz więcej ryzykownych kontrahentów

Widać niepokojące zjawisko: o ile z analizy wiarygodności płatniczej sektora wynika, że 86 proc. firm wciąż ma wysoką zdolność do terminowego regulowania zobowiązań, to jednak ten odsetek maleje. – W ciągu ostatniego roku odsetek firm z najwyższym scoringiem spadł o 11 proc., podczas gdy grono firm z najniższą wiarygodnością płatniczą zwiększyło się o blisko 6 proc. – informuje Adam Łącki, prezes KRD.

Na największą część niespłaconych zobowiązań, w sumie 318 mln zł, czekają instytucje finansowe: banki, firmy ubezpieczeniowe, leasingowe czy fundusze sekurytyzacyjne. 32 mln zł próbuje odzyskać od firm motoryzacyjnych handel, kolejne 16 mln zł – dostawcy energii. Także 16 mln zł mają do odzyskania firmy wynajmujące pojazdy.

Rosnące koszty pogarszają rentowność przedsiębiorstw

Wzrost zadłużenia i spadek wiarygodności płatniczej to efekt trudniej sytuacji branży, widocznej nie tylko wśród najmniejszych firm. Jak wynika z analizy MotoFocus.pl przeprowadzonej we współpracy ze Stowarzyszeniem Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), Bankiem Santander oraz Polską Agencją Inwestycji i Handlu, choć niemal 60 proc. firm sektora zwiększyło produkcję, to rośnie także liczba notujących jej spadki. W porównaniu z wcześniejszymi badaniami liczba tych ostatnich wzrosła o prawie 5 pkt proc.

Prognozy na drugą połowę 2024 r. są jeszcze bardziej pesymistyczne – tylko połowa producentów spodziewa się wzrostu, podczas gdy prawie jedna piąta przewiduje spadki. – Problemy dodatkowo pogłębia utrzymująca się niska rentowność sektora. Chociaż ostatni rok przyniósł pewną poprawę, rosnące koszty uniemożliwiają stabilizację finansową przedsiębiorstw – komentuje SDCM.

Kiepskie prognozy na drugą połowę roku

Coraz więcej problemów będą miały warsztaty samochodowe. Jeśli w pierwszych sześciu miesiącach tego roku odnotowały nieznaczny wzrost liczby klientów oraz przychodów, to większe wpływy z napraw okazały się głównie wynikiem podniesienia stawek za roboczogodzinę. Zarazem jednoczesne zwiększenie kosztów operacyjnych, w tym diagnostyki i dostępu do danych pojazdów, mogą w perspektywie niwelować zyski wynikające z rosnącej liczby klientów.

Narastające kłopoty branży motoryzacyjnej były już widoczne w danych o produkcji i eksporcie. W pierwszym kwartale 2024 r. produkcja sprzedana za pierwsze trzy miesiące obecnego roku co prawda nieznacznie wzrosła, ale nie było to powodem do zadowolenia. – Wzrost rok do roku wyniósł 3,4 proc., a więc znacząco mniej niż w tych samych kwartałach zarówno 2023, jak i 2022 roku – komentował Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl. Zmalał także eksport. Prognozy mają wskazywać, że na koniec tego roku może się zmniejszyć także przeciętne zatrudnienie w sektorze.

Sprzedawcy samochodów i warsztaty to najwięksi dłużnicy w polskim sektorze motoryzacyjnym. Jego niespłacone zobowiązania sięgnęły już 422 mln zł i na przestrzeni roku zwiększyły się o ponad 15 proc. – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD), do których dotarła „Rzeczpospolita”.

Liczba nierzetelnych dłużników branży motoryzacyjnej przekracza 12,5 tys. podmiotów, które zalegają z prawie 63 tys. faktur. 41 proc. ogólnego zadłużenia należy do firm sprzedających samochody, a blisko jedna trzecia do przedsiębiorców zajmujących się ich naprawą. Pozostała część długów obciąża podmioty zajmujące się sprzedażą części i akcesoriów – 16 proc., oraz producentów motoryzacyjnych, przy czym zadłużenie tej ostatniej grupy ma wśród wszystkich dłużników jedynie 11-proc. udział. Średnie zadłużenie jednej firmy motoryzacyjnej wynosi 33,6 tys. zł. – Trzy czwarte dłużników to jednoosobowe działalności gospodarcze – informuje KRD.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Cła na elektryki z Chin. Hiszpania apeluje o kompromis. USA i Kanada podwyższają stawki
Biznes
Portugalia walczy z kryzysem mieszkaniowym. Powstanie 59 tys. nowych mieszkań
Biznes
Gawkowski: Komisja Europejska dała zielone światło na pomoc publiczną dla Intela
Biznes
Spółka Polska Amunicja już bez państwowej Agencji. Dlaczego doszło do rozwodu?
Biznes
Jak nie kupiliśmy amunicji u Niemca, czyli… fabryki w Polsce, głupcze
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne