Reklama
Rozwiń

Wojna w Ukrainie. Polskie firmy wykazały się nie tylko hojnością

W pierwszych tygodniach wojny polskie firmy wykazały się nie tylko hojnością, ale też sprawną organizacją działań pomocowych. Wiele z nich prowadzi je do dziś.

Publikacja: 24.02.2023 03:00

Jak szacuje PIE, w pierwszych trzech miesiącach wojny wartość pomocy finansowej Polaków (w tym przed

Jak szacuje PIE, w pierwszych trzech miesiącach wojny wartość pomocy finansowej Polaków (w tym przedsiębio- -rców) dla Ukrainy sięgnęła 9–10 mld zł

Foto: Wojtek RADWAńSKI / AFP

– Biznes i społeczeństwo obywatelskie zapisały najpiękniejszy fragment historii tego uchodźczego dramatu. To oni stawili się na granicy, pokazując zdecydowanie, upór i talent w oddolnej organizacji, która zadziwiła świat – podkreśla Kamil Wyszkowski, przedstawiciel krajowy i dyrektor wykonawczy UN Global Compact Network Poland, komentując przygotowany przez UN GCNP raport „United Business for Ukraine”. Raport, zaprezentowany we wrześniu 2022 r., podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, podsumowuje wyniki badania UN GCNP, które latem ub. roku objęło prawie 500 firm w Polsce, krajowych i zagranicznych.

Doraźnie i planowo

Aż 97 proc. uczestników badania włączyło się w działania pomocowe na rzecz Ukrainy. – Z ich odpowiedzi wynika, że w ciągu pierwszego półrocza od wybuchu wojny wartość ich pomocy (zarówno pieniężnej, jak i rzeczowej) wyniosła ok. 1,5 mld zł – dodaje Kamil Wyszkowski.

W tym czasie przedsiębiorcy nastawiali się przede wszystkim na wsparcie przybywających do Polski uchodźców wojennych z Ukrainy, zapewniając im żywność, ubrania, leki, środki higieny, dach nad głową, a także opiekę medyczną i psychologiczną. Na przełomie lipca i sierpnia, gdy realizowano badanie UN GCNP, prawie dziewięciu na dziesięciu jego uczestników nadal pomagało poszkodowanym w wojnie w Ukrainie, choć często już w innej formie niż doraźne wsparcie rzeczowe czy logistyczne.

Zaangażowanie biznesu pokazał również grudniowy barometr Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej „CSR w praktyce”. Według niego 84 proc. firm w Polsce włączyło się we wsparcie uchodźców lub mieszkańców Ukrainy, a pod koniec zeszłego roku 55 proc. nadal prowadziło jakieś działania pomocowe, np. zapewniając uchodźcom miejsca pracy. Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej już prawie 900 tys. uchodźców podjęło pracę na uproszczonych zasadach, wprowadzonych po wybuchu wojny.

O zmianie form wsparcia dla Ukrainy mówi też szef UN Global Compact Network Poland, które od pierwszych dni wojny włączyło się w działania pomocowe. Początkowo było to bezpośrednie wsparcie uchodźców, a obecnie, w ramach programu United Business for Ukraine, prowadzone są projekty wsparcia długoterminowego, w tym projekty edukacyjno-integracyjne dla dzieci z Ukrainy czy wsparcie w zakresie pomocy psychologicznej dla osób z traumą wojenną.

Jak szacuje PIE, w pierwszych trzech miesiącach wojny wartość pomocy finansowej Polaków (w tym przed

Jak szacuje PIE, w pierwszych trzech miesiącach wojny wartość pomocy finansowej Polaków (w tym przedsiębio- -rców) dla Ukrainy sięgnęła 9–10 mld zł

Foto: Nick Paleologos / Bloomberg

Pieniądze i czas

– Pomoc nadal trwa. Polscy przedsiębiorcy cały czas organizują różne akcje pomocowe zarówno dla Ukrainy, jak i uchodźców, którzy szukają schronienia w Polsce – podkreśla Dariusz Prosiecki, rzecznik Pracodawców RP. Szefowie Pracodawców RP i Corporate Connections już w pierwszych dniach wojny zainicjowali akcję „Pomoc dla Ukrainy”. Stała się ona przykładem sprawnej, humanitarnej mobilizacji oraz współpracy organizacji biznesowych, gdyż bardzo szybko do akcji dołączyły Polska Rada Biznesu, Konfederacja Lewiatan, Business Centre Club i Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza.

Już po kilku tygodniach akcji łączną wartość rzeczowego i usługowego wsparcia dla Ukrainy oceniano na ok. 200 mln zł, nie licząc ponad 50 mln zł ze zbiórek finansowych na pomoc humanitarną i medyczną. Wielu przedstawicieli polskiego biznesu angażowało się w działania pomocowe osobiście. Z inicjatywy właściciela firmy Kazar Artura Kazienki w krótkim czasie powstało Centrum Pomocy Humanitarnej w Przemyślu.

Charytatywny start-up uruchomiony przez Rafała Sonika błyskawicznie organizował centra pomocy dla uchodźców w Krakowie, a Rafał Brzoska, prezes InPostu, wraz z żoną Omeną Mensah organizowali Konwoje Polskich Serc – transporty z pomocą humanitarną do Ukrainy. W kwietniu 2022 r. wysłali największy prywatnie ufundowany transport z pomocą humanitarną dla mieszkańców Charkowa i okolic – przekazując 34 wagony z ok. 500 tonami żywności, leków i innych artykułów pierwszej potrzeby.

Pracodawcy RP szacują, że firmy zgromadziły i przekazały pomoc rzeczową i usługową przekraczającą już pół miliarda złotych. – Te kwoty w oczywisty sposób powiększają się każdego dnia – zaznacza Dariusz Prosiecki, przypominając, że w grudniu ub. roku organizacja uhonorowała Wektorami Serca aż 21 przedsiębiorców, którzy w sposób szczególny wyróżnili się, pomagając obywatelom Ukrainy.

Duży może więcej

Jak wynika z raportu UN GCNP, a także z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego, zaangażowanie w pomoc zależało w dużej mierze od wielkości firmy. Według majowej edycji Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE 53 proc. z ponad 500 badanych firm włączyło się w pomoc Ukrainie (wśród dużych spółek aż 86 proc.). To również duże firmy najczęściej deklarowały w badaniu UN GCNP pomoc przekraczającą 400 tys. zł, a niekiedy idącą w miliony złotych. Taką skalę miało wsparcie oferowane przez czołowe sieci sklepów i duże krajowe spółki, jak np. Adamed Pharma, który w pierwszych miesiącach wojny przekazał na rzecz Ukrainy pomoc o wartości 5,5 mln zł.

Jak informuje Arkadiusz Mierzwa, dyrektor ds. komunikacji i zrównoważonego rozwoju Biedronki, sieć i jej klienci, razem z Fundacją Biedronki i Grupą Jeronimo Martins, w sumie przeznaczyły na wsparcie Ukrainy ponad 65 mln zł. Na 45 mln euro szacowana jest globalna wartość rzeczowej i finansowej pomocy przekazanej przez IKEA i IKEA Foundation.

– W tym roku kontynuujemy długoterminowe projekty, które mają pomóc uchodźcom w zdobyciu zatrudnienia, nauce języka, integracji oraz ustabilizowaniu sytuacji życiowej – mówi Aneta Gil, liderka ds. komunikacji zewnętrznej w IKEA Retail w Polsce.

Biznes
Ostatni bal na Titanicu? Chudy rosyjski Nowy Rok
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Największe zamówienie w historii polskiej zbrojeniówki. Do HSW trafi 17 mld zł
Biznes
Polskie firmy wchodzą na rynek USA. Czy wprowadzenie ceł im zaszkodzi?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Biznes
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku