Właściciel żołądkowej gorzkiej ma wyłączność na rozmowy dotyczące zakupu lidera rynku wódki na Ukrainie
Jak ustaliła "Rz", czas na negocjacje przyznany Stock Spirits, alkoholowej grupie należącej do amerykańskiego funduszu Oaktree Capital Management, upływa z końcem sierpnia. W otoczeniu Nemiroffa mówi się, że szanse na przedłużenie negocjacji ze Stockiem są niewielkie. Rosyjska gazeta "Kommiersant" donosi natomiast, że do zakupu od 75 do 100 proc. udziałów ukraińskiej firmy przez Stocka może dojść w ciągu najbliższego miesiąca. W tym czasie Stock ma zadeklarować, ile jest w stanie za nią zapłacić.
Wartość Nemiroffa szacuje się na 330 – 370 mln dol. (niemal 1 mld zł). Najcenniejsza jest marka wódki, należąca do najpopularniejszych na świecie. Nemiroff ma także niemal 18 proc. rynku wódki na Ukrainie. Kontroluje też ok. 3 proc. tej branży w Rosji.
Marek Malinowski, prezes spółki Stock Polska z grupy Stock Spirits, nie chciał z nami rozmawiać o sprawach związanych z ukraińskim producentem wódki. – Nie mogę udzielać komentarza na tym etapie – uciął.
O tym, że Stock jest zainteresowany przejęciem Nemiroffa, "Rz" napisała jako pierwsza w kwietniu 2010 r. Wówczas jego głównym rywalem do przejęcia Nemiroffa było CEDC, spółka notowana na giełdach w Nowym Jorku i Warszawie. Firmy konkurują już ze sobą na polskim rynku wódki wartym ok. 13 mld zł. W ubiegłym roku Stock, głównie dzięki marce Żołądkowa Gorzka Czysta de Luxe, debrał CEDC pozycję lidera. W połowie tego roku Stock kontrolował około 36,5 proc. rynku