Kariera szefowej Douglas Polska

Agnieszka Mosurek-Zava - Politolog, prezes Douglas Polska wyprowadziła sieć Douglas na pozycję lidera perfumerii w Polsce

Publikacja: 08.12.2010 03:18

Agnieszka Mosurek- -Zava łączy karierę zawodową z wychowywaniem dwójki dzieci

Agnieszka Mosurek- -Zava łączy karierę zawodową z wychowywaniem dwójki dzieci

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Agnieszka Mosurek-Zava, prezes perfumerii Douglas, niechętnie mówi o konkurencji. Nie kryje jednak satysfakcji, że Douglas, który przed kilkoma dniami otworzył w warszawskim centrum handlowym Arkadia swą 86. i największą w Polsce perfumerię (1,2 tys. mkw.), wybił się w tym roku na pozycję lidera tego rynku. I to pomimo że pochodząca z Niemiec sieć pojawiła się u nas kilka lat po wejściu swych głównych międzynarodowych rywali – Sephory, która dziś ma 83 placówki, i Marionnaud (41 salonów).

Teraz przybędzie jej obowiązków, gdyż od stycznia będzie też dyrektorem regionalnym Douglasa na Polskę, Czechy i kraje bałtyckie.

Agnieszka Mosurek-Zava z polską spółką Douglasa związana jest od początku działalności sieci w Polsce. Zaczęła tam pracę jeszcze podczas studiów doktoranckich z nauk politycznych na UJ. W 2000 r. trafiła w prasie na informację, że Douglas szuka kandydatów na menedżerów w krajach, do których planuje wejść. Doktorantka politologii zakwalifikowała się do menedżerskiego programu, w czym pomogła jej świetna znajomość niemieckiego po stypendiach w Getyndze i Bonn. Z kilkumiesięcznego kursu w centrali firmy w Niemczech ściągnięto ją do Polski, gdy przyspieszono termin otwarcia pierwszej perfumerii firmy zlokalizowanej we wrocławskiej Galerii Dominikańskiej. Wspierana przez kolegów budowała sieć. Przez pierwsze lata nie miała stanowiska w zarządzie, ale odpowiadała za kluczowe dla biznesu sprawy: nowe lokalizacje i rozwój firmy.

Początki nie były łatwe. Choć Polacy coraz chętniej sięgali po luksusowe kosmetyki, dwaj globalni konkurenci Marionnaud i Sephora mieli już za sobą pierwszy etap rozwoju. Sephora przejęła nawet perfumerie Galerii Centrum i Empiku.

Douglas rozwijał się organicznie, otwierając po kilkanaście sklepów rocznie. Szefowie firmy docenili szybką ekspansję polskiej spółki, awansując w 2006 r. Agnieszkę Mosurek-Zava na prezesa.

Sieć utrzymuje wysokie tempo rozwoju. W latach 2008 – 2009 otworzyła 33 perfumerie, a w tym roku kolejnych 14, w tym największy w kraju salon Douglas House of Beauty w Arkadii. W przyszłym roku pani prezes zapowiada 10 – 15 kolejnych sklepów. Teraz jednak bardziej niż na tempo ekspansji stawia na poprawę jakości obsługi w perfumeriach. Od zeszłego roku firma intensywnie kształci swych pracowników. Inwestuje też w szkolenia menedżerów – 99 proc. z nich to kobiety. Firma wspiera panie, które chcą godzić karierę z macierzyństwem. Udaje się ta trudna sztuka i szefowej – mamie pięcioletniej córki i dwuletniego syna.

Agnieszka Mosurek-Zava, prezes perfumerii Douglas, niechętnie mówi o konkurencji. Nie kryje jednak satysfakcji, że Douglas, który przed kilkoma dniami otworzył w warszawskim centrum handlowym Arkadia swą 86. i największą w Polsce perfumerię (1,2 tys. mkw.), wybił się w tym roku na pozycję lidera tego rynku. I to pomimo że pochodząca z Niemiec sieć pojawiła się u nas kilka lat po wejściu swych głównych międzynarodowych rywali – Sephory, która dziś ma 83 placówki, i Marionnaud (41 salonów).

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Biznes
Donald Trump walczy z botami używanymi do zawyżania cen biletów na koncerty
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
ORŁY ESG „RZECZPOSPOLITEJ”
Rzeczpospolita po raz trzeci przyzna Orły ESG
Biznes
Będzie 17. pakiet sankcji. Sześć krajów, w tym Polska, chce jednak czegoś więcej
Biznes
Brak porozumienia z Amerykanami, co z pierwszą elektrownia jądrową?
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Biznes
11 bit studios: jak było z P8 i co z tego wynika
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście