Mniejszy włoski bank z problemami chce przejąć większy

Najstarszy bank na świecie, włoski Monte dei Paschi di Siena (MPS), który niedawno był bliski bankructwa i został uratowany przez rząd, złożył przyjazną ofertę przejęcia za 13,3 mld euro większego Mediobanca poprzez zamianę akcji. I do tego, ma poparcie rządu!

Publikacja: 25.01.2025 16:44

Bankiem Monte dei Paschi di Siena kieruje Luigi Lovaglio, w przeszłości wieloletni prezes Pekao

Bankiem Monte dei Paschi di Siena kieruje Luigi Lovaglio, w przeszłości wieloletni prezes Pekao

Foto: Bloomberg

Bank ze Sieny zaproponował po 23 swe akcje za każde 10 akcji banku inwestycyjnego Mediobanca, co oznacza premię 5 proc. wobec kursu zamknięcia sesji giełdowej w czwartek. Piątkowa oferta MPS była dużą niespodzianką dla inwestorów i analityków, bo problemy banku ze Sieny trwały od dawna, były wszystkim znane, a ponieważ nie było chętnych do uratowania tej najstarszej na świecie instytucji finansowej, musiał w końcu zrobić to rząd.

A rząd w Rzymie ocenił pozytywnie ofertę. Wicepremier i szef dyplomacji oraz przywódca partii Forza Italia. Antonio Tajani oświadczył: — Jesteśmy zwolennikami wolnego rynku. Każda inicjatywa rynkowa mająca na celu wzmocnienie naszego sektora bankowego, który jest już zdrowy, jest mile widziana”. Tajani dodał, że istotna jest także całkowita prywatyzacja banku ze Sieny. Rząd ma w nim jeszcze 11,7 proc, to resztówka udziału 68 proc., który objął w 2017 r. we ramach akcji ratowania MPS przed bankructwem sumą 5,4 mld euro.

Czytaj więcej

UniCredit chce przejąć włoski Banco BPM

Dziwna oferta

Prezes MPS, Luigi Lovaglio, bankowy weteran, który kierował procesem sanacji banku ze Sieny, wyjaśnił, że jego oferta ma przyjacielski charakter i chodzi w niej o zachowanie Mediabanca jako instytucji inwestycyjnej. — Nie mamy planów zlikwidowania Mediobanca. Nie mam nawet kwalifikacji bycia prezesem w biznesie bankowości inwestycyjnej — cytuje go Reuters.

Na telekonferencji z analitykami Lovaglio poinformował, że o takiej możliwości fuzji rozmawiał pierwszy raz w resorcie gospodarki pod koniec 2022 r. i zasugerował, że miał zgodę rządu na to. — Spotkałem się z ministrem gospodarki 16 grudnia 2022, aby przedstawić strategiczne opcje na przyszłość: samodzielny byt, fuzję równych partnerów i trzecią: transakcję przekształceniową z Mediobanca. Teraz nadeszła właściwa pora i wszelkie warunki wskazują na trzecią opcję jako najlepszą w tym konkurencyjnym krajobrazie — powiedział prezes MPS.

Osoba związana z tą sprawą powiedziała, że oferta nie byłą uzgodniona, ale też nie była niespodziewana.

Analitycy bardzo ostrożnie ocenili szanse powodzenia tej operacji i ryzyka związane z jej realizacją. Zdaniem specjalistów z banku Jefferies, byłaby to dziwna para, bo kultury korporacyjne obu banków różnią się między sobą.

Mediobanca zajmuje się bankowością inwestycyjną, zarządzaniem dużymi majątkami i finansami konsumenckimi, jego kapitalizacja rynkowa wynosi 12,7 mld euro. Bank ze Sieny jest wart 8,8 mld euro, ma ale też 3 mld euro w postaci ulg podatkowych związanych z dawnymi stratami, których mógłby użyć w obecnej operacji, dodając po 500 mln euro rocznie przez 6 lat.

Czytaj więcej

UniCredit agresywnie walczy o właściciela mBanku. Będzie wrogie przejęcie?

Ratowanie MPS

Miliardy euro wpompowane w 2017 r. przez skarb państwa w bank ze Sieny i kolejne operacje podwyższania kapitału okazały się skuteczne. Akcje MPS zyskały ponad trzykrotnie do listopada 2022, kiedy prezes zrezygnował z 7. operacji podwyższenia kapitału na sfinansowanie programu zwolnienia tysięcy pracowników i wypracowania zysku z cięcia kosztów. W latach 2017-22 do MPS trafiło ponad 10 mld euro w gotówce pochodzących z sześciu operacji podwyższania kapitału, pozwoliły one bankowi uporządkować bilans i osiągać zysk.

Rząd stopniowo sprzedawał swój udział w banku, stale szukał chętnego do przejęcia MPS. Były pewne nadzieje, że zrobi to UniCredit, ale po wycofaniu się prezesa Andrei Orcela w 2021 r. zostały tylko banki średniej wielkości BPM i BPER. W listopadzie BPM został akcjonariuszem banku ze Sieny.

Prezes Mediobanca, Alberto Nagel unikał dotąd rozmów z kierownictwem MPS i podobno przygotowuje się do walki z ofertą banku ze Sieny — powiedziały Reuterowi dwie osoby.

Bank ze Sieny zaproponował po 23 swe akcje za każde 10 akcji banku inwestycyjnego Mediobanca, co oznacza premię 5 proc. wobec kursu zamknięcia sesji giełdowej w czwartek. Piątkowa oferta MPS była dużą niespodzianką dla inwestorów i analityków, bo problemy banku ze Sieny trwały od dawna, były wszystkim znane, a ponieważ nie było chętnych do uratowania tej najstarszej na świecie instytucji finansowej, musiał w końcu zrobić to rząd.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Nawet frankowicze w sądach dostają ofertę ugody. Czy to atrakcyjna propozycja?
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Banki
Ranking satysfakcji klientów banków. Wyłonił się nowy lider
Banki
Czy i dlaczego banki nie lubią gotówki?
Banki
OZE, magazyny energii, wodór i wychwytywanie CO2 na celowniku EBOR w Polsce
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Banki
SBB: po kredytach frankowych czas na walkę z kredytami złotowymi
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej