Po frankowiczach także złotowicze mogą walczyć o tzw. darmowy kredyt – przekonują kancelarie prawne, zachęcając klientów banków do sądowej batalii o swoje prawa. Sprawdziliśmy, jakie efekty przynoszą te zachęty. I choć informacje na ten temat podaje niewiele banków, tendencje wydają się być niepokojące.
Ile pozwów w sprawie WIBOR
Jeśli chodzi o postępowania sądowe w sprawie złotowych kredytów hipotecznych opartych na wskaźniku WIBOR, ich łączna liczba nie jest bardzo duża. Według danych Związku Banków Polskich obecnie jest ich ok. 1,2 tys., z czego najwięcej prawdopodobnie dotyczy PKO BP. Bank podaje, że na koniec III kwartału br. takich pozwów było 295. W Banku Millennium odnotowano ich 119, a w BNP Paribas – 59.
Czytaj więcej
Kancelarie prawne szukają nowej niszy, próbując podważyć WIBOR, ale tego się nie da zrobić. Kredytobiorcy muszą to usłyszeć, zanim wstąpią na drogę sądową i zapłacą tym kancelariom za ich „usługi” – mówi prawnik dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Łącznie w tych trzech bankach liczba pozwów dotyczących hipotek z WIBOR to 473. W porównaniu z końcem 2023 r. to wzrost o niemal 100 proc. Klienci domagają się tu zwykle wykluczenia stawki WIBOR z oprocentowania kredytu, tak by została tylko marża banku.