Kredyt na zakup nieruchomości od członka rodziny traktowany jest przez banki jak transakcja podwyższonego ryzyka. Obawiają się one, że do zmiany właściciela dochodzi tylko na papierze, a środki z kredytu służą tak naprawdę innym celom. Niektóre banki co do zasady tego typu kredytów nie udzielają. Zastrzeżenia na temat tego, od kogo możemy kupić mieszkanie czy dom, na które chcemy zaciągnąć kredyt hipoteczny, znajdziemy np. we wzorze wniosku kredytowego (pojawi się wówczas informacja, że stroną transakcji nie może być np. współmałżonek, rodzic czy dzieci).
Kredyt na zakup mieszkania od członka rodziny. Jakie warunki może postawić bank?
Na szczęście dla kredytobiorców w większości banków są jednak szanse na kredyt na zakup mieszkania od członka rodziny. Trzeba być jednak przygotowanym na to, że do naszego wniosku bank podejdzie z większą ostrożnością niż do wniosku o standardowy kredyt hipoteczny. Kluczową rzeczą, na którą zwróci uwagę będzie cena nieruchomości. Musi być ona zgodna z panującymi na rynku trendami. Należy też liczyć się z tym, że w celu zminimalizowania ryzyka po własnej stronie, bank może zdecydować się na obniżenie kwoty kredytu czy zwiększenie marży. Ostatecznie może też odmówić nam przyznania kredytu.
Czytaj więcej
W Polsce obowiązuje zakaz palenia liści i gałęzi na działkach i w ogrodach. Wynika to m.in. z przepisów Ustawy o odpadach. Za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości do 500 zł, a w przypadku skierowania sprawy do sądu – grzywna do 5 tys. zł.
Kredyt na zakup udziałów lub spłatę współwłaściciela nieruchomości
Jednym z częściej spotykanych przykładów transakcji rodzinnych jest zakup udziałów w nieruchomości lub spłacenie pozostałych współwłaścicieli nieruchomości. Uzyskanie na to finansowania z banku może być jeszcze bardziej skomplikowane niż uzyskanie kredytu na zakup całej nieruchomości od członka rodziny. Wiele zależy wtedy od statusu nieruchomości oraz od tego, czy już mamy w niej jakieś udziały (tak jest z reguły przy spłatach).
Szukając banku, w którym mamy szansę na kredyt na taki zakup, trzeba pytać m.in. o to, czy nasze udziały zostaną potraktowane jako wkład własny. Część banków tego typu wkładu nie uznaje, należy mieć więc inny wkład. Trzeba też pamiętać, że bank może wymagać, by do kredytu na zakup udziałów przystąpili wszyscy właściciele nieruchomości. Nietrudno sobie wyobrazić, że może być to warunek nie do spełnienia. Warto też zdawać sobie sprawę, że zabezpieczeniem kredytu na zakup udziałów nie będzie udział, ale cała nieruchomość. Oznacza to, że pozostali właściciele muszą na to wyrazić zgodę.