Za przegląd auta z silnikiem benzynowym płacimy w 2024 roku 98 zł, z kolei auta z instalacją gazową – 162 zł. W odpowiedzi na pismo Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów oraz interpelację poselską nr 4524 wiceminister Stanisław Bukowiec potwierdził wprowadzenie zmian w cenach badań technicznych aut.
Stacje diagnostyczne chcą zmian w cenach badań technicznych
W sierpniu tego roku Prezes Zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów Jolanta Źródłowska wystosowała pismo do sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury Stanisława Bukowca. Zaznacza w nim, że aktualnie – z powodu braku waloryzacji opłat za badania techniczne – stacje diagnostyczne są na krawędzi upadłości. Ceny przeglądu zostały ustalone w 2004 roku i od 20 lat pozostają niezmienne, a w tym czasie koszty prowadzenia działalności zdecydowanie wzrosły. Dlatego też opłata za badania techniczne nie pokrywa się z kosztami ich przeprowadzenia.
Przez to jak niewiele kosztują przeglądy pojazdów, utrzymanie stacji kontroli pojazdów jest coraz trudniejsze. Inwestycje w ich modernizację oraz zakup nowych urządzeń diagnostycznych muszą być ograniczane. Jak wskazuje Jolanta Źródłowska we wskazanym piśmie, prowadzących stacje kontroli pojazdów czekają inne wydatki, na przykład zakup licznika cząstek stałych kosztujący około 70 tys. zł.
Czytaj więcej
Każde prawo jazdy wydawane obecnie w Polsce posiada datę ważności i podlega okresowej wymianie. W jakich jeszcze sytuacjach trzeba wymienić prawo jazdy? Czy kierowców posiadających bezterminowe dokumenty także czekają zmiany?
„Przedsiębiorcy obserwują na własnych przykładach, że dalsze utrzymywanie »zamrożonej« wysokości opłat za badania, przy stale rosnących kosztach wyniszcza branżę oraz doprowadzi do upadku ich przedsiębiorstw” – czytamy.