O śmierci muzyka poinformował jego rzecznik prasowy.
"Z ogromnym smutkiem informujemy o śmierci naszego ukochanego Charliego Wattsa" - napisano w oświadczeniu.
Perkusista The Rolling Stones zmarł we wtorek w szpitalu w Londynie.
Informacja o śmierci perkusisty pojawiła się kilka tygodni po tym, jak ogłoszono, że Watts nie weźmie udziału w amerykańskiej trasie koncertowej. Powodem był powrót do zdrowia po zabiegu medycznym. Watts był wcześniej leczony z powodu raka gardła w 2004 roku.
Watts znalazł się na 4. miejscu listy 50 najlepszych perkusistów rockowych według Stylus Magazine. Z The Rolling Stones był związany od stycznia 1963 roku, gdy dołączył do Micka Jaggera, Keitha Richardsa i Briana Jonesa.