May nazwała referendum z 2016 roku, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za brexitem "największym ćwiczeniem demokratycznym w historii kraju".
- Objęłam urząd obiecując zrealizować ten werdykt - mówiła.
Przypomniała też, że gdy w marcu 2017 roku rząd brytyjski uruchomił procedurę z artykułu 50 Traktatu o UE, mówiący o wyjściu z Unii, "parlament poparł go miażdżącą większością głosów".
- Po dwóch latach parlamentarzyści nie są w stanie zdecydować się jak wdrożyć tę decyzję, w związku z czym nie opuścimy UE 29 marca. To opóźnienie jest dla mnie rzeczą absolutnie zasmucającą - podkreśliła brytyjska premier.
May mówiła, że zdaje sobie sprawę, iż Brytyjczycy są zmęczeni brexitem. - Macie dosyć gdy wszyscy mówią o brexicie. Chcecie aby ten etap dobiegł końca. Zgadzam się. Staję po waszej stronie - powiedziała brytyjska premier.